*TASS) - Premier Rosji Michaił Fradkow powiedział w piątek w Wołżskim Utiosie, że zapewnienia przewodniczącego Komisji Europejskiej (KE) Jose Maunuela Barroso o tym, iż polskie mięso odpowiada standardom UE, wymaga potwierdzenia. *
Szef KE oświadczył, że nie widzi podstaw rosyjskiego zakazu importu mięsa z Polski. "Gdyby takie podstawy były, nie zezwolilibyśmy na rozprowadzanie polskiego mięsa na unijnym rynku" - powiedział Barroso na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu Rosja-UE w Wołżskim Utiosie koło Samary.
"To (słowa Barroso) trzeba potwierdzić. Zaproponowaliśmy już, w jaki sposób to zrobić" - powiedział Fradkow dziennikarzom. Jak dodał, Rosja ma "wątpliwości" co do jakości polskiego mięsa, bo "praktyka pokazuje, że nadal dostarczane jest mięso nieodpowiedniej jakości, nieodpowiadające wymaganiom UE".
Fradkow powiedział, że rosyjscy specjaliści fitosanitarni są gotowi wyjechać do Polski. "Może stopniowo przy rozwiązywaniu tych kwestii (tzn. pracy w Polsce rosyjskich specjalistów fitosanitarnych) zezwolimy na eksport z Polski zwierząt na ubój" - oświadczył.
Jak dodał rosyjski premier, "im mnie będzie uzależniania (od kwestii mięsa) rozpoczęcia rozmów o nowym porozumieniu o partnerstwie i współpracy Rosja-UE i przydawania temu problemowi zabarwienia politycznego, tym szybciej zostanie osiągnięte rozwiązanie".
W związku z nierozwiązaniem problemu rosyjskiego embarga na polskie produkty rolne nie doszło na szczycie Rosja-UE do rozpoczęcia negocjacji na temat nowej umowy o partnerstwie i współpracy UE-Rosja. Polska zablokowała w listopadzie podjęcie rozmów z Rosją, domagając się uprzedniego zniesienia embarga.
Federacja Rosyjska wprowadziła embargo w 2005 roku, zarzucając stronie polskiej fałszowanie certyfikatów weterynaryjnych i fitosanitarnych. Polska usunęła uchybienia, ale embargo nadal obowiązuje. (PAP)
mw/ ap/ jra/
3192 arch.
