Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rosja: Gazprom bliski przejęcia kontroli nad TNK-BP

0
Podziel się:

Przed końcem 2008 roku Gazprom chce objąć
kontrolny pakiet akcji w TNK-BP, jednym z największych koncernów
paliwowych w Rosji, i gotów jest zapłacić za to 20 mld dolarów.

Przed końcem 2008 roku Gazprom chce objąć kontrolny pakiet akcji w TNK-BP, jednym z największych koncernów paliwowych w Rosji, i gotów jest zapłacić za to 20 mld dolarów.

Informuje o tym w czwartek dziennik "Wiedomosti", powołując się na źródła zbliżone do władz obu spółek.

"Zdecydowano już, że TNK-BP zostanie sprzedany Gazpromowi za 20 mld USD. Transakcja ma być zamknięta przed końcem tego roku" - cytują "Wiedomosti" źródło zbliżone do kierownictwa gazowego monopolisty.

Informacje te potwierdza przytoczony przez dziennik rozmówca zbliżony do jednego ze współwłaścicieli TNK-BP, według którego "Gazprom twardo zamierza objąć kontrolny pakiet akcji w koncernie przed końcem 2008 roku".

Źródło to przekazało też, że gigant gazowy na początku roku zaproponował rosyjskim akcjonariuszom TNK-BP wykupienie ich udziałów w koncernie, a także powiadomił ich, że porozumiał się już z BP w sprawie odkupienia 1 proc. jego akcji w TNK-BP.

TNK-BP to trzeci pod względem wielkości koncern paliwowy w Rosji. W 2007 roku wydobył 69,422 mln ton ropy naftowej. Jego przychody wyniosły 38 mld dolarów, a zysk netto - 5 mld USD.

Obecnie 50 proc. akcji spółki należy do brytyjskiego BP. Pozostałe znajdują się w rękach jego rosyjskich partnerów - Alfa Group (25 proc.), Renova (12,5 proc.) i Access Industries (12,5 proc.).

Za Alfa Group, Renova i Access Industries stoją lojalni wobec Kremla oligarchowie - Michaił Fridman, Wiktor Wekselberg i Leonard Bławatnik.

Z kolei Gazprom to jedna z największych spółek na świecie. Jej wartość rynkowa wynosi ok. 500 mld dolarów. Jej przychody w 2007 roku osiągnęły 66,54 mld, a zysk netto - 18,2 mld dolarów.

Największym udziałowcem Gazpromu jest skarb państwa, który kontroluje 50,002 proc. akcji. Swoje aktywa naftowe monopolista gazowy koncentruje w spółce Gazpromnieft, która ma siedzibę w Petersburgu.

Gazprom od dawna interesuje się przejęciem TNK-BP. Jednak do końca 2007 roku akcjonariuszy rosyjsko-brytyjskiego joint venture obowiązywało moratorium na sprzedaż udziałów.

Jesienią 2005 roku Gazprom odkupił już za 13,7 mld USD od gubernatora Czukotki Romana Abramowicza i jego partnerów kompanię naftową Sibnieft. Wejście do TNK-BP pozwoliłoby Gazpromowi zwiększyć wydobycie ropy do 80 mln ton rocznie, tj. do poziomu Łukoilu i Rosnieftu, dwóch największych rosyjskich koncernów naftowych.

Zdaniem ekspertów, objęcie przez Gazprom kontrolnego pakietu akcji w TNK-BP rozwiązałoby też większość problemów, z którymi boryka się ta spółka.

TNK-BP od kilku lat nie może uruchomić wydobycia gazu z gigantycznego złoża Kowyktińskiego na Syberii, gdyż Gazprom nie chce, aby paliwo to poszło na eksport do Chin. W 2007 roku rząd Rosji nawet zagroził koncernowi odebraniem licencji. Skończyło się na tym, że TNK-BP odstąpił monopoliście gazowemu część udziałów w tym projekcie.

TNK-BP i Gazprom nie mogą też dojść do porozumienia w sprawie podziału koncernu naftowego Sławnieft. Gazprom stał się współwłaścicielem tej spółki po przejęciu Sibnieftu. W lutym w związku z tym sporem w siedzibie Sławnieftu prokuratura dokonała przeszukania.

Natomiast w marcu pod zarzutem szpiegostwa zatrzymano jednego z pracowników TNK-BP, a biura koncernu na moskiewskim Arbacie przeszukała Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB). Wkrótce po tym ponad 150 pracowników TNK-BP zaczęło mieć kłopoty z przedłużeniem rosyjskich wiz.

W środę z kolei wyszło na jaw, że rosyjskie służby podatkowe domagają się od TNK-BP zapłacenia równowartości 260 mln dolarów z tytułu zaległych podatków. Żądanie dotyczy okresu rozliczeniowego 2005-2006 i obejmuje liczne spółki-córki rosyjsko-brytyjskiego joint venture.

W ocenia analityka rynku paliwowego Walerija Niestierowa, kupno przez Gazprom kontrolnego pakietu akcji w TNK-BP jest decyzją polityczną, która zapadła poza siedzibą monopolisty gazowego. Według Niestierowa, jest mało prawdopodobne, by rosyjscy udziałowcy koncernu byli w stanie się temu przeciwstawić.

Kreml konsekwentnie stara się odzyskać kontrolę nad dużymi spółkami naftowymi i gazowymi.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ap/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)
MONEY.PL na skróty

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.