Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Jabłoko odsunięte od udziału w wyborach do parlamentu Petersburga

0
Podziel się:

Około 100 sympatyków opozycyjnej partii
Jabłoko demonstrowało w poniedziałek na Placu Teatralnym w
Moskwie, nieopodal Kremla, protestując przeciwko odsunięciu tego
demokratycznego ugrupowania od udziału w wyznaczonych na 11 marca
wyborach do zgromadzenia ustawodawczego Petersburga.

Około 100 sympatyków opozycyjnej partii Jabłoko demonstrowało w poniedziałek na Placu Teatralnym w Moskwie, nieopodal Kremla, protestując przeciwko odsunięciu tego demokratycznego ugrupowania od udziału w wyznaczonych na 11 marca wyborach do zgromadzenia ustawodawczego Petersburga.

"Rosja bez Putina!" - skandowali uczestnicy manifestacji. Według nich, to właśnie pochodzący z miasta nad Newą prezydent Władimir Putin osobiście polecił wyeliminować partię Grigorija Jawlińskiego z marcowych wyborów.

Głosowanie to uważane jest za próbę generalną przed wyborami do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, które odbędą się 2 grudnia, a które mają umocnić pozycję Kremla na rosyjskiej scenie politycznej przed wyborami prezydenckimi, planowanymi na 2 marca 2008 roku.

"Boją się nas. Dlatego próbują się nas pozbyć" - powiedział dziennikarzom biorący udział w demonstracji wiceprzewodniczący Jabłoka Siergiej Mitrochin. "Protestujemy nie tylko dla siebie, ale również dla innych partii opozycyjnych" - dodał.

Komisja wyborcza w Petersburgu odmówiła w sobotę zarejestrowania listy wyborczej Jabłoka. W uzasadnieniu podała, że ponad 10 proc. dołączonych do niej podpisów wyborców uznano za nieważne.

Jawliński zapowiedział w niedzielę, że jego partia zaskarży tę decyzję do Centralnej Komisji Wyborczej, a jeśli będzie trzeba - to również do sądu.

Według lidera Jabłoka, wykluczając tę partię z wyborów, komisja wyborcza w Petersburgu "wykonywała polityczne zamówienie". "Jest to przejaw brutalnej presji na opozycję" - oświadczył Jawliński. "Od 14 lat uczestniczymy w wyborach i potrafimy zbierać podpisy" - dodał.

Przywódca Jabłoka, jeden z najgłośniejszych krytyków autorytarnej polityki Putina, nie wykluczył niedawno, że jego formacja może zbojkotować grudniowe wybory do Dumy. Zdaniem politologa Aleksieja Makarkina, decyzja petersburskiej komisji wyborczej może stać się dla Jawlińskiego poważnym argumentem przeciwko udziałowi w wyborach parlamentarnych.

Lider regionalnych struktur Jabłoka w Petersburgu Maksim Rieznik ocenia, że odsunięcie partii od udziału w wyborach do lokalnego zgromadzenia ustawodawczego to zemsta miejskich władz za aktywne przeciwdziałanie polityce gubernator Walentiny Matwijenko, a przede wszystkim - za próbę zorganizowania referendum przeciwko planom budowy przez Gazprom drapacza chmur w historycznej części miasta.

Rieznik ujawnił, że petersburskie władze proponowały jego partii układ - rejestrację listy wyborczej w zamian za rezygnację z referendum w sprawie 300-metrowej wieży Gazprom-City. Jabłoko, dla którego temat gazpromowskiego drapacza chmur jest kluczowym elementem programu wyborczego, kategorycznie odmówiło.

Jabłoko, które w dobie Borysa Jelcyna było jedną z głównych sił w rosyjskiej polityce, przy Putinie straciło na znaczeniu. W wyborach do Dumy w 2003 roku partia ta nie zdobyła nawet jednego mandatu. Swoje wpływy utrzymała tylko w kilku parlamentach lokalnych, w tym w Petersburgu, znanym z sympatii dla obozu demokratycznego. W ustępującym zgromadzeniu ustawodawczym tego miasta ma troje reprezentantów.

Jabłoko nie jest jedyną formacją opozycyjną, która ma problemy z zarejestrowaniem list przed marcowymi wyborami lokalnymi. Spotkało to także m.in. Komunistyczną Partię Federacji Rosyjskiej (KPFR) Giennadija Ziuganowa, której pod różnymi pretekstami odmówiono rejestracji w obwodzie tiumeńskim, na Syberii, i w Dagestanie, na Północnym Kaukazie. W tym drugim regionie w poprzednich wyborach KPFR zdobyła 27 proc. głosów.

Żadnych problemów - jak zauważają moskiewskie media - nie mają tylko partie władzy: Jedna Rosja i Sprawiedliwa Rosja, a także absolutnie lojalna wobec Kremla populistyczna Liberalno- Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego.

Jerzy Malczyk (PAP) mal/ mmp/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)