13.3.Moskwa (PAP) - Niezależny kandydat na prezydenta Białorusi Alaksandr Kazulin oświadczył w poniedziałek w Moskwie, że wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich w tym kraju zostaną sfałszowane.
Kazulin powiedział na antenie radia Echo Moskwy, że białoruskie władze wydały dyspozycje, zgodnie z którymi Alaksandr Łukaszenka uzyska 76-78 proc. głosów, Siarhiej Hajdukiewicz - 10 proc., Alaksandr Milinkiewicz - 4-4,5 proc., a on sam - 2-2,5 proc.
Opozycyjny polityk poinformował, że w tej sytuacji proponuje on swoim stronnikom, aby w dniu głosowania, 19 marca, wyszli na ulice - i to nie tylko w Mińsku, ale w całym kraju. Kazulin podkreślił, że akcja będzie miała pokojowy charakter, a jej uczestnicy nie dopuszczą do jakichkolwiek prowokacji.
Kazulin zaapelował w tym kontekście do Rosji, by wyperswadowała władzom Białorusi ewentualne użycie siły przeciwko demonstrantom. (PAP)
mal/ dmi/ ro/