ac">fot: PAP/EPAfot: PAP/EPA[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://www.money.pl/galeria/ladowanie;kapsuly;statku;kosmicznego;sojuz,galeria,902,0.html) Załoga rosyjskiego statku kosmicznego Sojuz TMA-11 znajdowała się w czasie sobotniego powrotu na Ziemię w poważnym niebezpieczeństwie - podała agencja Interfax powołując się na źródło w rosyjskim przemyśle kosmicznym.
- _ To, że cała załoga wróciła cała i zdrowa jest wielkim sukcesem _ - uważa osoba cytowana przez agencję. Według niego, _ wszystko mogło skończyć się o wiele gorzej _.
Według przedstawiciela przemysłu kosmicznego, w momencie wejścia w kolejne warstwy atmosfery kapsuła statku leciała ku Ziemi lukiem do przodu, narażając kosmonautów na ogromne przeciążenia.
Sojuz wylądował w Kazachstanie ponad 400 km od wyznaczonego miejsca. W jego odnalezieniu pomogli naukowcy z amerykańskiego Ministerstwa Obrony.
Na pokładzie wracającego na Ziemię statku Sojuz TMA-11 znajdowała się 29-letnia inżynier nanotechnologii z Korei Płd. I So Jeon, Amerykanka Peggy Whitson i inżynier pokładowy, Rosjanin Jurij Malenczenko.
Koreanka przeprowadziła w czasie 11-dniowej misji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 18 eksperymentów naukowych. Za prawo wysłania swej obywatelki w kosmos rząd Korei Płd. zapłacił Rosji około 25 mln dolarów.