Milicja zatrzymała 20 aktywistów dwóch nacjonalistycznych organizacji, którzy chcieli zakłócić pochód z okazji 63. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami, zorganizowany w piątek w centrum Moskwy przez Komunistyczną Partię Federacji Rosyjskiej (KPRF).
Zatrzymani to członkowie Rosyjskiego Sojuszu Ogólnonarodowego i Sojuszu Prawosławnych Chorążych.
W pochodzie, który przeszedł z Placu Triumfalnego ulicą Twerską na Plac Teatralny, gdzie koło pomnika Karola Marksa odbył się wiec, wzięło udział ok. 10 tys. osób.
Wśród uczestników byli aktywiści radykalnej Awangardy Czerwonej Młodzieży (AKM), którzy skandowali m.in. "Zdobyliśmy Reichstag, zdobędziemy też Kreml!", "Niedźwiedzie do lasu!" i "Wolność dla więźniów politycznych!".
Przemawiając do zebranych, lider KPRF Giennadij Ziuganow wyraził przekonanie, że "dzięki duchowi wielkiego zwycięstwa, wierze w ideały prawdy, dobra i sprawiedliwości, uda się odrodzić związkowe państwo".
"Z nami jest bratnia Białoruś; z nami jest pracowity naród ukraiński; z nami są narody wielkiego radzieckiego kraju; z nami są ideały socjalizmu; z nami jest zwycięstwo!" - powiedział Ziuganow.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ mc/ jra/