13.2.Moskwa (PAP) - Były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow wyraził w poniedziałek zaniepokojenie z powodu - jak to ujął - reanimowania w Rosji kultu Józefa Stalina.
"To, co powstało w latach 30., utrzymuje się również dzisiaj. Widzimy portrety Stalina, obserwujemy jakiś renesans tego w mediach i teatrach. Podejmowana jest próba zachowania stalinizmu. Jest to bardzo poważne" - oświadczył Gorbaczow na konferencji prasowej w Moskwie.
Spotkanie b. prezydenta ZSRR z dziennikarzami było poświęcone przypadającej 14 lutego 50. rocznicy rozpoczęcia XX Zjazdu KPZR, na którym Nikita Chruszczow ujawnił zbrodnie Stalina i poddał druzgocącej krytyce stworzony przez niego system władzy, co zapoczątkowało okres destalinizacji i "odwilży" w b. ZSRR.
Gorbaczow porównał XX Zjazd do pieriestrojki, polityki reform demokratycznych i rynkowych, które zainicjował w połowie lat 80., a które w konsekwencji doprowadziły do rozpadu imperium radzieckiego i krachu systemu komunistycznego. B. prezydent zauważył, że oba te wydarzenia są niejednoznacznie oceniane przez społeczeństwo rosyjskie.
"Jedni uważają, że XX Zjazd rozpoczął wyzwolenie od stalinizmu jako totalitarnej podstawy naszego społeczeństwa. Inni nazywają to forum zjazdem zdrajców. Między XX Zjazdem i pieriestrojką występuje organiczny związek i dlatego niektórzy uważają pieriestrojkę za akt zdrady" - powiedział Gorbaczow.
Jerzy Malczyk(PAP)
ro/
