Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Miedwiediew nakazał zmniejszyć dostawy gazu na Białoruś

0
Podziel się:

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew nakazał Gazpromowi
zmniejszyć dostawy gazu na Białoruś z powodu zadłużenia tego kraju wobec rosyjskiego państwowego
monopolisty - poinformowała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na biuro prasowe Kremla.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew nakazał Gazpromowi zmniejszyć dostawy gazu na Białoruś z powodu zadłużenia tego kraju wobec rosyjskiego państwowego monopolisty - poinformowała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na biuro prasowe Kremla.

Z kolei agencja AFP podaje, że Miedwiediew nakazał Gazpromowi jedynie przygotować się na ograniczenie dostaw od godz. 10 czasu moskiewskiego (godz. 8 czasu polskiego).

Jednocześnie rosyjskie media cytują szefa Gazpromu Aleksieja Millera, który powiedział, że dostawy gazu na Białoruś będą redukowane stopniowo. Według niego dostawy będą redukowane dzień po dniu proporcjonalnie do wielkości długu.

W niedzielę strona białoruska zapowiedziała, że do ostatniej chwili będzie prowadziła w Moskwie negocjacje z Gazpromem, który grozi, że zmniejszy dostawy na Białoruś o 85 proc., jeśli nie ureguluje ona zadłużenia.

Negocjacje z Gazpromem miały się rozpocząć w poniedziałek o godz. 7 czasu moskiewskiego (godz. 5 czasu polskiego).

Gazprom zapowiadał, że rozpocznie redukcję dostaw gazu dla Mińska w poniedziałek o godz. 10 czasu moskiewskiego (8 czasu polskiego), jeśli kraj ten nie ureguluje swojego zadłużenia szacowanego przez Moskwę na 192 mln dolarów.

Gazprom twierdzi, że jego białoruski partner, Biełtransgaz, w 2010 roku systematycznie łamie warunki umowy z 2006 roku. Płaci bowiem za surowiec według stawek z 2009 roku - 150 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Zgodnie z kontraktem, w pierwszym kwartale 2010 roku miał płacić 169,22 USD, a w drugim - 184,8 dolarów.

Białoruś nie neguje długu wobec Rosji. Twierdzi jednak, że według stanu z 1 maja wynosił on 132,6 mln dolarów.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, który nie uznaje tych roszczeń, określił w piątek zachowanie Moskwy jako "niedopuszczalne".

Mińsk oskarżył Gazprom, że zalega z zapłatą 200 mln dolarów za tranzyt gazu do Europy przez białoruskie terytorium.

Ostatnia runda negocjacji dwustronnych zakończyła się w sobotę bez porozumienia.(PAP)

keb/ kar/

6471518

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)