Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wyraził w czwartek rozczarowanie z powodu powolnego tempa reform i braku skuteczności rządu w walce z biurokracją i korupcją, krępującego małą i średnią przedsiębiorczość.
Miedwiediew, który objął swój urząd w maju, obiecał zapewnienie w Rosji "rządów prawa" oraz większą stabilność gospodarki i ułatwienie życia małym i średnim przedsiębiorcom, mającym napędzać wzrost gospodarczy.
"Jednym z pierwszych dekretów, jakie podpisałem po objęciu urzędu, był dekret znoszący administracyjne ograniczenia (w sferze) działalności gospodarczej" - powiedział Miedwiediew na spotkaniu rządu i lokalnych władz w mieście Gagarin w środkowej Rosji.
"Zrobiliśmy pierwszy krok i tyle. Nic więcej" - zaznaczył. Dodał, że konieczne jest "stworzenie korzystnego klimatu do inwestowania w Rosji". Podkreślił, że małe firmy potrzebują szczególnej ochrony.
Miedwiediew skrytykował administrację państwową za nadmierną biurokrację, wręcz za "terroryzowanie przedsiębiorstw". Jego zdaniem kolejnym problemem jest to, że firmy czasami usiłują omijać prawo, a zatem zachęcać urzędników do korupcji.
"Mamy zatem zamknięte koło. Z jednej strony urzędnicy wykorzystują każdą możliwość wyduszenia pieniędzy od biznesmenów. Z drugiej strony przedsiębiorcy prowokują korupcję swoimi działaniami" - powiedział Miedwiediew.
Wcześniej w czwartek rosyjski prezydent powiedział, że podpisał ogólny plan walki z korupcją, który wkrótce, jak obiecał, wejdzie w życie. (PAP)
cyk/ kar/
4317