Ministerstwo Obrony Rosji oceniło w środę, że wtorkowe rosyjsko-polskie konsultacje w Moskwie, poświęcone problemom instalacji elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie Środkowej, "nie przyniosły większych sukcesów".
"W najważniejszej kwestii - stałej obecności rosyjskich oficerów w obiekcie tarczy antyrakietowej USA w Polsce, porozumienia nie osiągnięto" - poinformował anonimowy przedstawiciel rosyjskiego resortu obrony, cytowany przez agencję ITAR-TASS.
"Polacy na razie nie przyjęli głównego żądania wysuniętego przez kierownictwo wojskowo-polityczne naszego kraju, dotyczącego stałej obecności rosyjskich oficerów w polskiej bazie wojskowej. Strona polska dopuszcza tylko możliwość okresowych pobytów, co nas w żaden sposób nie urządza"- przekazał rzecznik.
Według niego Polska proponuje, aby dwaj-trzej oficerowie oddelegowani do Ambasady Rosji w Warszawie, w porozumieniu z polskimi władzami, przez określony czas pracowali na terenie bazy.
"Jest zrozumiałe, że przy takim wariancie nie ma mowy o stałym monitorowaniu przez naszych oficerów funkcjonowania bazy" - podkreślił rosyjski wojskowy.
Dodał, że "strona polska na każdym kroku zaznacza, iż amerykańskie silosy z antyrakietami będą rozmieszczone w bazie wojskowej na terytorium Polski; bazie podlegającej polskiej jurysdykcji, z prymatem polskiego prawa", "dlatego wszelkie kwestie dotyczące obecności wojskowych Rosji w tej bazie może rozstrzygać tylko rząd Polski, a w żadnym wypadku nie USA".
Rzecznik Ministerstwa Obrony Rosji oświadczył, że "problem stałej obecności rosyjskich przedstawicieli w bazie tarczy antyrakietowej USA w Polsce nie jest jeszcze zamknięty".
"Będziemy na ten temat rozmawiali zarówno z Polakami, jak i Amerykanami, a nawet z Czechami w odniesieniu do radaru na ich terytorium" - zapowiedział rosyjski wojskowy.
"Przedstawione przez Stany Zjednoczone w ustnej formie środki budowy zaufania i przejrzystości przewidywały stały monitoring funkcjonowania bazy antyrakiet w Polsce i stacji radiolokacyjnej w Czechach, jednak w pisemnej wersji już nie figurują. Jest więc nad czym pracować" - oznajmił przedstawiciel Ministerstwa Obrony Rosji.
Z kolei MSZ Rosji poinformował, że rosyjsko-polskie konsultacje na temat amerykańskiej tarczy antyrakietowej potwierdziły, iż między stronami występują poważne różnice zdań.
"Strony kontynuowały szczegółową wymianę poglądów w kwestii rozmieszczenia w Polsce rakiet przechwytujących należących do amerykańskiej tarczy antyrakietowej, łącznie ze środkami zaufania i przejrzystości, które przedstawiono stronie rosyjskiej jako instrument osłabienia powszechnie znanych obaw, związanych z ewentualnością pojawienia się elementu strategicznego potencjału USA w Europie" - przekazało rosyjskie MSZ.
"Konsultacje potwierdziły istnienie poważnych różnic w stanowiskach obu stron. Dialog będzie kontynuowany" - dodał rosyjski resort spraw zagranicznych.
We wtorek odbyły się w Moskwie polsko-rosyjskie konsultacje polityczne na szczeblu wiceministrów spraw zagranicznych, poświęcone m.in. planom ulokowania elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie Środkowej. Delegacji Polski przewodniczył Witold Waszczykowski, a Rosji - Siergiej Kislak.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ mc/ woj/
