*TASS) - Rosja nie widzi możliwości zagłosowania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ za nieuzgodnionym zachodnim projektem rezolucji w sprawie Syrii - oświadczył w piątek cytowany przez ITAR-TASS wiceminister spraw zagranicznych Rosji Giennadij Gatiłow. *
Jego zdaniem w projekcie dokumentu, zaproponowanego przez Zachód, nie uwzględniono niczego, co ma dla Moskwy zasadnicze znaczenie.
Gatiłow powiedział, że decyzje w kwestii uregulowania politycznego w Syrii powinny być podjęte bez warunków wstępnych. "Nie poprzemy żadnej rezolucji RB ONZ, która apeluje o ustąpienie (prezydenta) Asada" - powiedział wiceszef dyplomacji rosyjskiej.
Projekt rezolucji, nad którym Wielka Brytania, Francja i Niemcy pracują wraz z państwami arabskimi, zawiera apel do pójścia w ślady Ligi Arabskiej w kwestii sankcji wobec syryjskiego reżimu i przewiduje przekazanie władzy przez prezydenta Baszara el-Asdada wiceprezydentowi, następnie zaś wybory.
Projekt rezolucji ma być omawiany w piątek w Nowym Jorku, a w poniedziałek lub we wtorek, jak pisze AFP, ma być zaprezentowany w Radzie Bezpieczeństwa.
Rosyjski dyplomata przypomniał o rosyjskim projekcie rezolucji, w którym jest mowa o zaprzestaniu przemocy przez obie strony konfliktu w Syrii.
Rosja cały czas sprzeciwia się takiej rezolucji ONZ, która nakładałaby sankcje na Damaszek. W środę szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powtórzył, że Rosja zablokuje wszelkie próby nałożenia przez ONZ jednostronnych sankcji - "bez konsultacji z Rosją lub Chinami" - na reżim prezydenta Baszara el-Asada; ocenił, że taki krok byłby "niesprawiedliwy i przyniósłby skutki odwrotne od zamierzonych".
Od marca 2011 roku reżim Asada tłumi wystąpienia swych przeciwników. Według ONZ od momentu rozpoczęcia protestów, zainspirowanych arabską wiosną, zginęło ponad 5,4 tys. ludzi.(PAP)
mmp/ ro/
10670223 10667962 arch.