Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Nikołaj Cukanow kandydatem na gubernatora Kaliningradu

0
Podziel się:

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował w poniedziałek dumie
(parlamentowi) obwodu kaliningradzkiego kandydaturę Nikołaja Cukanowa na nowego gubernatora tej
nadbałtyckiej enklawy położonej między Polską i Litwą.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował w poniedziałek dumie (parlamentowi) obwodu kaliningradzkiego kandydaturę Nikołaja Cukanowa na nowego gubernatora tej nadbałtyckiej enklawy położonej między Polską i Litwą.

45-letni Cukanow, szef administracji Gusiewa (pol. Gąbina) i lider regionalnego oddziału kierowanej przez premiera Władimira Putina partii Jedna Rosja, zastąpi na tym stanowisku niepopularnego Gieorgija Boosa.

47-letnii Boos, były wiceburmistrz Moskwy, a wcześniej wiceprzewodniczący Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, i minister ds. podatków, stoi na czele władz wykonawczych obwodu kaliningradzkiego od września 2005 roku. Jego mandat wygasa 16 września.

Jeszcze 20 lipca inny z liderów Jednej Rosji, przewodniczący Dumy Państwowej Borys Gryzłow zapowiadał, że Boos będzie wśród trzech kandydatów na gubernatora, których partia ta przedstawi Miedwiediewowi. W zeszły poniedziałek okazało się jednak, że jego nazwiska nie ma na tej liście.

Problemy Boosa zaczęły się w styczniu, gdy ponad 12 tys. osób demonstrowało w Kaliningradzie niezadowolenie z podwyżek opłat komunalnych, podniesienia podatku drogowego i wprowadzenia zaporowych stawek celnych na importowane samochody. Protestujący żądali dymisji gubernatora obwodu i premiera Putina.

To po tej manifestacji Boos stracił poparcie Kremla. Miedwiediew wielokrotnie mówił bowiem, że jednym z głównych kryteriów oceny pracy gubernatorów jest poziom poparcia społecznego dla nich.

W marcu w obwodzie kaliningradzkim powstała szeroka koalicja opozycyjna, do której weszły praktycznie wszystkie, poza Jedną Rosją, liczące się w regionie siły polityczne - od radykalnego Frontu Lewicowego i Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) przez Patriotów Rosji po demokratyczną partię Jabłoko i liberalny ruch Solidarność.

Koalicja ta zapowiedziała kolejne wystąpienia przeciwko Boosowi, a manifestację wyznaczono na sobotę, 21 sierpnia. Choć do tego czasu było już wiadomo, iż Boos odchodzi ze stanowiska, to około 3 tys. osób wyszło jednak na ulice Kaliningradu, aby zażądać dymisji Putina i przywrócenia bezpośrednich wyborów gubernatorskich w Rosji.

Demonstranci domagali się też zapewnienia wszystkim siłom politycznym równego dostępu do państwowych mediów, wprowadzenia dla mieszkańców enklawy ruchu bezwizowego z krajami Unii Europejskiej oraz zniesienia zaporowych ceł na samochody sprowadzane z zagranicy.

"Precz z Putinem!", "Precz z rządem Putina!" i "Putin - do dymisji!" - skandowali uczestnicy akcji. Demonstranci uchwalili rezolucję, w której podkreślili, że zastąpienie Boosa innym politykiem Jednej Rosji niczego nie zmieni.

Lider ruchu Solidarność Borys Niemcow określił odejście Boosa z urzędu kaliningradzkiego gubernatora jako pierwszy, poważny sukces opozycji.

Bezpośrednie wybory gubernatorskie w Federacji Rosyjskiej zostały zniesione w 2004 roku z inicjatywy Putina, wówczas - prezydenta. Obecnie kandydatów na gubernatorów wskazuje Kreml, a zatwierdzają ich lokalne parlamenty.

Od niedawna prawo proponowania prezydentowi kandydatów na gubernatorów otrzymała partia rządząca w danym regionie. Praktycznie wszystkie parlamenty regionalne są kontrolowane przez putinowską Jedną Rosję.

Kreml wiąże z Cukanowem nadzieje na uspokojenie sytuacji politycznej w obwodzie kaliningradzkim. W 2011 roku w Rosji odbędą się wybory parlamentarne, a w 2012 - prezydenckie.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)