Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja obciąża Japonię winą za incydent z zastrzeleniem rybaka

0
Podziel się:

(rosyjska nota oficjalna w sprawie incydentu)

(rosyjska nota oficjalna w sprawie incydentu)

16.8.Moskwa (PAP/Reuters) - Rosja wyraziła w środę ubolewanie z powodu zastrzelenia japońskiego rybaka przez załogę rosyjskiego okrętu patrolowego, obciążając jednocześnie władze Japonii winą za ten incydent.

"Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych wyraża swe głębokie ubolewanie z związku ze śmiercią jednego z członków załogi (japońskiego statku rybackiego). Jasne jest, że odpowiedzialność za ten incydent w pełni i całkowicie spoczywa na tych przedstawicielach japońskich władz, którzy tolerują kłusownictwo japońskich rybaków na rosyjskich wodach terytorialnych - głosi przekazany przez agencję RIA komunikat MSZ.

Wcześniej ambasador Rosji w Tokio został wezwany do japońskiego MSZ, by wyjaśnić okoliczności ostrzelania japońskiego kutra rybackiego przez patrolowiec rosyjskiej straży granicznej. Incydent ten, w którym poniósł śmierć jeden z członków załogi kutra, wydarzył się w środę rano w rejonie południowych Kurylów.

Według mediów japońskich, kuter prowadził nielegalny połów. Strona rosyjska tłumaczy, że strzały oddano, gdy japońska jednostka zignorowała wezwania do zatrzymania się.

W wydanym oświadczeniu MSZ Japonii nazwało incydent "niedopuszczalnym". Zażądało natychmiastowego zwolnienia zatrzymanych przez Rosjan pozostałych rybaków, przeprosin i odszkodowania za wyrządzone szkody.

Do incydentu doszło na północ od japońskiej wyspy Hokkaido, w rejonie południowej części archipelagu Kurylów, która jest przedmiotem sporu między Rosją a Japonią.

Cztery wyspy z południowej części archipelagu, nazywane przez Japończyków Terytoriami Północnymi, Japonia utraciła na rzecz ZSRR w roku 1945. Spór o wyspy wciąż uniemożliwia Rosji i Japonii podpisanie powojennego traktatu pokojowego. (PAP)

dmi/ kan/

2445 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)