Zbudowane przy technicznej i finansowej pomocy Niemiec składowisko reaktorów z rosyjskich atomowych okrętów podwodnych zaczęło funkcjonować we wtorek w bazie morskiej w Zatoce Sajda (Sajda Guba) w obwodzie murmańskim.
Otwarcie składowiska stanowi ważny wkład w walkę z rozprzestrzenianiem materiałów nadających się do budowy broni jądrowej - oświadczył przebywający w Murmańsku niemiecki minister gospodarki Michael Glos.
Na szczycie państw G-8 w kanadyjskim Kananaskis w 2002 roku Niemcy zgodziły się przeznaczyć 300 mln euro na budowę składowiska o powierzchni 5,5 hektara, gdzie ma się znaleźć łącznie 120 reaktorów z wycofanych ze służby okrętów podwodnych. Na wykonawcę wybrano firmę Energiewerke Nord, zarządzającą dawną elektrownią atomową w Lubminie w Meklemburgi-Pomorzu Zaodrzańskim.
Wykonana dotąd część składowiska to otoczona murem z wieżami strażniczymi betonowa płyta o powierzchni jednego hektara i grubości do jednego metra. We wtorek umieszczono tam pierwszych siedem reaktorów, z których wcześniej usunięto pod międzynarodową kontrolą paliwo jądrowe. Nadal radioaktywne elementy reaktorów, które pozostaną na składowisku przez 70 lat, zaopatrzono w dodatkowe osłony antykorozyjne.
Rozbudowa składowiska ma potrwać do roku 2008. Powstanie również jego pełna infrastruktura, z torami kolejowymi włącznie. Dla prac przy obiekcie sprowadzono z Niemiec kompletną betoniarnię i ciężkie maszyny budowlane. (PAP)
dmi/ mc/
3982 int.