Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Pomianowski: to dzięki Jelcynowi w Europie zniknął strach przed cieniami imperium sowieckiego

0
Podziel się:

To dzięki Borysowi Jelcynowi w Europie zniknął
strach przed groźnymi cieniami imperium sowieckiego - podkreślił
profesor Jerzy Pomianowski, znany pisarz, publicysta i tłumacz
literatury rosyjskiej, wspominając w rozmowie z PAP zmarłego w
poniedziałek pierwszego prezydenta Rosji.

To dzięki Borysowi Jelcynowi w Europie zniknął strach przed groźnymi cieniami imperium sowieckiego - podkreślił profesor Jerzy Pomianowski, znany pisarz, publicysta i tłumacz literatury rosyjskiej, wspominając w rozmowie z PAP zmarłego w poniedziałek pierwszego prezydenta Rosji.

Wieść o śmierci Jelcyna dotarła do Pomianowskiego w Moskwie, dokąd przyjechał on na prezentację rosyjskiego wydania swojej książki "Na Wschód od Zachodu".

"Sądzę, że jest to wydarzenie, które zarówno Polacy, jak i Rosjanie powinni uznać za historyczny powód do przypomnienia historycznych zasług tej niedocenionej wciąż jeszcze postaci" - wskazał ten wybitny znawca Rosji.

"Był to pierwszy władca Rosji, który nie tylko zerwał z tradycją sowiecką czynem, ponieważ to on rozwiązał Związek Sowiecki, razem z Leonidem Krawczukiem i Stanisławem Szuszkiewiczem, prezydentami Ukrainy i Białorusi, ale który - co najważniejsze - był szczerze przekonany, że Rosjanie nie są skazani wyłącznie na despotię i tyranię; który usiłował wprowadzić ustrój demokratyczny; który przeciwstawił się czynnie, odważnie zbrojnemu puczowi, mającemu wprowadzić z powrotem władzę sowiecką i sowieckie tradycje" - powiedział Pomianowski.

Zdaniem profesora, "był to człowiek, który nie miał precedensów osobowych w dziejach tego ogromnego kraju". "To, że nie udało mu się doprowadzić do końca swoich reform, wzięło się z jego zbytniego zaufania do własnych doradców, zwłaszcza doradców ekonomicznych, którzy nieudolnie przeprowadzili te reformy, jakie w sposób zdecydowany wprowadził u nas Leszek Balcerowicz" - zauważył Pomianowski.

"Byliśmy pod tym względem szczęśliwsi. On był pechowcem, ale pechowcem, który dowiódł przynajmniej jednego - że Rosjanie nie są skazańcami; że nie muszą być poddanymi; że są takim samym narodem, jak wszystkie inne. Pod tym przynajmniej względem, iż mogą stać się świadomymi obywatelami własnego kraju. Stali się krajem wyborców, co i dla nas jest ważne" - zaznaczył profesor.

Według niego, "pamięć Jelcyna powinniśmy czcić razem z tymi zacnymi Rosjanami, którzy nie tylko ograniczają się do wspominania anegdot o nim, ale którzy rozumieją, jak kardynalną, ważną rolę ten człowiek odegrał w dziejach całej Europy".

"To dzięki niemu zniknął strach przed cieniami, groźnymi cieniami sowietyzmu i imperium sowieckiego" - dodał Pomianowski.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)