Na konferencję prasową prezydenta Rosji Władimira Putina, która odbędzie się w czwartek na Kremlu, akredytowało się 1232 dziennikarzy, w tym 262 zagranicznych - poinformowała w środę prezydencka służba prasowa.
Będzie to już szóste takie spotkanie Putina z przedstawicielami mediów. Prezydent tradycyjnie zaprosił ich do kremlowskiego amfiteatru.
Konferencje prasowe Putina nie mają ściśle określonego tematu. Zwyczajowo poprzedzają one jego doroczne orędzia do Zgromadzenia Federalnego, dwóch izb parlamentu Rosji, w których szef państwa przedstawia priorytety polityki wewnętrznej i zagranicznej swojego kraju.
Oczekuje się, że podczas czwartkowego spotkania z mediami gospodarz Kremla nie tylko rozstawi akcenty przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi, ale także zaprezentuje - jak określił to politolog Dmitrij Badowski - "brudnopis" swojego "testamentu politycznego".
Wybory parlamentarne w Rosji odbędą się 2 grudnia 2007 roku, a prezydenckie - 2 marca 2008 roku. Putin, który triumfował w elekcjach 2000 i 2004 roku, nie może kandydować po raz trzeci. Zapewnia jednak, że nie zamierza wycofywać się z życia społeczno- politycznego Rosji.
Zeszłoroczna konferencja prasowa prezydenta trwała bez przerwy 3 godziny i 26 minut. Putin odpowiedział na pytania 64 dziennikarzy, przy czym niektórzy zadali po dwa-trzy pytania. Większość dotyczyła gospodarki i polityki zagranicznej.
Czwartkowe show medialne prezydenta rozpocznie się o godz. 12:00 czasu moskiewskiego (10:00 czasu polskiego). Będzie transmitowane na żywo przez państwowe stacje telewizyjne i radiowe.
Rzecznik prasowy Putina Dmitrij Pieskow przekazał, że jego szef bardzo starannie przygotowywał się do spotkania z prasą. Zaangażował do tego struktury prezydenckiej administracji i rządu.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ap/
