*Informując o powrocie do władzy we Włoszech centroprawicy pod wodzą Silvio Berlusconiego, rosyjska prasa odnotowuje w środę, że jest on "eurosceptykiem" i może stać się "oporą" Rosji w UE. *
Rosyjskie gazety podkreślają, że pierwszym zagranicznym przywódcą, z którym spotka się przyszły włoski premier, będzie prezydent Władimir Putin, a obu polityków od kilku lat łączą przyjacielskie stosunki. Prognozują, że Berlusconi może wprowadzić zmiany w polityce zagranicznej Włoch.
"Wriemia Nowostiej" odnotowuje, że włoski magnat medialny "z rezerwą odnosi się do decyzji, które narzuca Unia Europejska". "Nowy premier będzie umacniać związki Rzymu z USA i NATO, jednak jest przeciwnikiem dalszego rozszerzenia Sojuszu na wschód" - pisze dziennik.
"Krytykuje on irytujące Rosję plany prezydenta USA George'a W. Busha włączenia Ukrainy i Gruzji do NATO. Interesy Moskwy w tym regionie Berlusconi uważa za uzasadnione" - dodaje "Wriemia Nowostiej".
Natomiast "Izwiestija" zauważają, że "nowy premier (Włoch) może sprawić wiele niespodzianek w polityce zagranicznej". Według gazety, "nie jest on zbytnio zainteresowany dalszym pogłębieniem eurointegracji".
"Wobec Rosji i osobiście Władimira Putina +przyjaciel Silvio+ nigdy nie był obojętny. Tak więc w jego osobie Moskwa ma szansę otrzymać oporę w obozie powściągliwych Europejczyków" - wskazują "Izwiestija".
"Tym bardziej, że Putin i Berlusconi wkrótce zostaną kolegami - premierami. W ślad za tym pojawią się ambitne projekty (gospodarcze)" - pisze dziennik.
Z kolei rządowa "Rossijskaja Gazieta" przytacza opinię znanego niemieckiego politologa Alexandra Rahra, który zwrócił uwagę, że "włoski biznes - obok niemieckiego - jest najwierniejszym sojusznikiem Rosji".
"Dlatego sądzę, że polityczne i gospodarcze relacje między Moskwą i Rzymem będą się szybko i efektywnie rozwijały. Przy Berlusconim rosyjskiemu Gazpromowi łatwiej będzie realizować projekt (budowy gazociągu) South Stream" - cytuje dziennik Rahra.
Jerzy Malczyk(PAP)
mal/ kar/