Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Prezydent Miedwiediew udaje się do Armenii

0
Podziel się:

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew
rozpoczyna w poniedziałek dwudniową wizytę w Armenii. Jednym z
głównych tematów jego rozmów z prezydentem tego kraju Serżem
Sarkisjanem będzie armeńsko-azerbejdżański konflikt o Górski
Karabach.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew rozpoczyna w poniedziałek dwudniową wizytę w Armenii. Jednym z głównych tematów jego rozmów z prezydentem tego kraju Serżem Sarkisjanem będzie armeńsko-azerbejdżański konflikt o Górski Karabach.

To pierwsza wizyta Miedwiediewa w Armenii w charakterze szefa państwa. Jednocześnie będzie to już piąte w tym roku spotkanie liderów obu krajów.

Armenia jest kluczowym sojusznikiem Rosji na Południowym Kaukazie. Oba kraje należą do poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) i regionalnej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB).

"Prezydenci omówią sytuację na Zakaukaziu, powstałą w wyniku agresji gruzińskiego reżimu przeciwko Osetii Południowej, a także aktualne problemy międzynarodowe. Planowana jest wymiana poglądów na uregulowanie problemu karabachskiego" - poinformowało w niedzielę źródło na Kremlu, cytowane przez agencję ITAR-TASS.

Innym ważnym tematem rozmów - przekazał kremlowski urzędnik - będzie dwustronna współpraca gospodarcza, w tym w sferze energetyki. Rosja jest największym partnerem handlowym Armenii.

Według rosyjskich mediów Moskwa proponuje Armenii i Azerbejdżanowi własny plan zbliżenia stanowisk obu krajów w sprawie Górskiego Karabachu. Jego pierwszy punkt przewiduje zorganizowanie spotkania prezydentów dwóch zwaśnionych państw na rosyjskim terytorium z udziałem Miedwiediewa.

W połowie września Miedwiediew przedstawił propozycje Rosji prezydentowi Azerbejdżanu Ilhamowi Alijewowi, który w środę ponownie został wybrany na ten urząd. Wcześniej dyskutował o nich z Sarkisjanem.

Dziennik "Kommiersant" utrzymuje, że Miedwiediew chce zaproponować przyjęcie nowego prawnego statusu korytarza laczyńskiego, łączącego Górski Karabach - enklawę na terytorium Azerbejdżanu zamieszkaną przez Ormian - z Armenią.

Zdaniem gazety chodzi o uzgodnienie takich zasad funkcjonowania tej drogi, które z jednej strony zapewnią bezpieczeństwo ruchu osobowego i towarowego, a z drugiej - nie będą oznaczały przekazania jej pod jurysdykcję Erewanu lub Stepanakertu.

W latach 1988-94 oba kraje stoczyły krwawą wojnę o Górski Karabach. Zginęło w niej ok. 34 tys. osób. Azerbejdżan utracił wtedy kontrolę nad siedmioma rejonami wokół enklawy, która w ten sposób połączyła się z Armenią.

Jerzy Malczyk(PAP)

mal/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)