Nowy prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył w środę, że za swoje najważniejsze zadanie uważa dalszy rozwój swobód obywatelskich i gospodarczych.
Podkreślił też, że szczególną wagę przywiązuje do fundamentalnej roli prawa, na którym - jak zauważył - opiera się rosyjskie państwo i społeczeństwo obywatelskie.
Deklaracje te Miedwiediew złożył w swoim pierwszym przemówieniu po zaprzysiężeniu na szefa państwa. Uroczystość odbyła się w środę na Kremlu.
"Przed chwilą złożyłem przysięgę prezydencką. Składa się ją narodowi Rosji, a w jej pierwszych wierszach jest zobowiązanie do szanowania i obrony praw oraz swobód człowieka" - powiedział prezydent.
"Właśnie one stanowią największą wartość w naszym społeczeństwie; to one określają sens i treść całej działalności państwowej" - dodał.
Miedwiediew oznajmił, że "za swoje najważniejsze zadanie uważa dalszy rozwój swobód obywatelskich i gospodarczych, tworzenie szerokich możliwości dla samorealizacji obywateli; obywateli wolnych i odpowiedzialnych - tak za własną pomyślność, jak i rozkwit całego kraju".
Nowy gospodarz Kremla wskazał, że "w ciągu minionych ośmiu lat w Rosji stworzono potężny fundament dla długofalowego rozwoju". "Tę unikatową szansę musimy maksymalnie wykorzystać, aby Rosja stała się jednym z najlepszych państw świata" - powiedział, oceniając dorobek swojego poprzednika Władimira Putina.
Miedwiediew zaznaczył, że w pełni zdaje sobie sprawę, "jak wiele należy jeszcze uczynić, by państwo stało się rzeczywiście sprawiedliwe i troskliwe wobec obywateli; by zapewnić najwyższe standardy życia; by jak najwięcej ludzi mogło zaliczyć siebie do klasy średniej".
"Będziemy wdrażać innowacyjne podejścia we wszystkich sferach życia, stosować najnowocześniejsze metody produkcyjne, modernizować przemysł i rolnictwo, tworzyć potężne bodźce dla prywatnych inwestycji; dążyć do tego, by Rosja na stałe dołączyła do liderów technologicznego i intelektualnego rozwoju" - wyliczał.
"Szczególną wagę przywiązuję do fundamentalnej roli prawa, na którym opiera się i nasze państwo, i nasze społeczeństwo obywatelskie. Musimy spowodować, by prawo rzeczywiście było szanowane; przezwyciężyć nihilizm prawny, który poważnie przeszkadza współczesnemu rozwojowi" - oświadczył.
Nowy prezydent zaakcentował, że wymienione przez niego zadania "wymagają codziennego współdziałania ze wszystkimi odpowiedzialnymi siłami politycznymi, instytucjami społeczeństwa obywatelskiego, partiami i regionami".
Miedwiediew podziękował swojemu poprzednikowi Władimirowi Putinowi za poparcie, które - jak podkreślił - cały czas odczuwał. "Jestem przekonany, że tak będzie też w przyszłości" - dodał.
Tuż po ceremonii nowy szef państwa desygnował Putina na premiera.
Zdaniem większości analityków, realna władza w Rosji - przynajmniej w pierwszym okresie - pozostanie w rękach Putina jako szefa rządu o szerokich uprawnieniach i lidera partii dysponującej większością konstytucyjną w Dumie Państwowej, izbie niższej rosyjskiego parlamentu.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ala/ mag/