Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Putin rozpoczyna podróż po krajach Zatoki Perskiej

0
Podziel się:

Prezydent Rosji Władimir Putin rozpoczyna w
niedzielę trzydniową podróż po krajach Zatoki Perskiej, podczas
której odwiedzi Arabię Saudyjską, Katar i Jordanię.

Prezydent Rosji Władimir Putin rozpoczyna w niedzielę trzydniową podróż po krajach Zatoki Perskiej, podczas której odwiedzi Arabię Saudyjską, Katar i Jordanię.

W Moskwie tournee to określa się mianem historycznego, bowiem przed Putinem żaden z gospodarzy Kremla nie gościł ani w Arabii Saudyjskiej, ani w Katarze.

Głównym tematem jego rozmów z przywódcami trzech krajów arabskich będzie konflikt na Bliskim Wschodzie, wojna w Iraku i sytuacja wokół dossier atomowego Iranu. Prezydent będzie też promować interesy największych rosyjskich koncernów.

W podróży do Zatoki Perskiej towarzyszą mu m.in. szefowie Gazpromu - Aleksiej Miller, Łukoilu - Wagit Alekpierow, Rosyjskich Kolei Żelaznych - Władimir Jakunin i Rosoboroneksportu - Siergiej Czemiezow.

W jego świcie są też liderzy muzułmańskich republik wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej, w tym wpływowy prezydent Tatarstanu Mintimier Szajmijew. Putin jednak nie zabrał ze sobą żadnego z prorosyjskich przywódców Czeczenii -ani prezydenta Ału Ałchanowa, ani premiera Ramzana Kadyrowa.

Według rosyjskich ekspertów, w Rijadzie prezydent Rosji będzie rozmawiać przede wszystkim o współpracy dwóch krajów w sektorze energetycznym. Arabia Saudyjska - to największy eksporter ropy naftowej spośród krajów OPEC.

Będzie tam też dyskutować o dostawach broni do tego naftowego królestwa, zwłaszcza czołgów T-90C. Arabia Saudyjska to również największy w świecie importer broni i wejście na jej rynek byłoby dużym sukcesem Rosji.

Będzie również zabiegać o kontrakt na budowę linii kolejowej Północ-Południe. Ma ona liczyć 2400 km, a jej budowa pochłonie ok. 2 mld dolarów. Jest to jeden z największych projektów na Bliskim Wschodzie.

W Katarze, zajmującym trzecie miejsce w świecie - po Rosji i Iranie - pod względem udokumentowanych zasobów gazu ziemnego, Putin - jak się oczekuje - wymieni poglądy na plan utworzenia organizacji eksporterów "błękitnego paliwa" na wzór OPEC.

Z propozycją utworzenia kartelu krajów eksportujących gaz wystąpił w ubiegłym miesiącu najwyższy przywódca duchowy Iranu, ajatollah Ali Chamenei. Podczas swojej niedawnej konferencji prasowej na Kremlu rosyjski prezydent uznał tę inicjatywę za interesującą i zapowiedział jej rozważenie.

Poniedziałkową wizytę w Katarze, która potrwa zaledwie klika godzin, obserwatorzy w Moskwie uważają za najtrudniejszy etap obecnej podróży Putina. To właśnie w stolicy tego emiratu - Dausze, trzy lata temu dwaj agenci rosyjskiego GRU wysadzili w powietrze dżipa byłego lidera separatystów czeczeńskich, Zelimchana Jandarbijewa.

Zostali oni schwytani i skazani przez tamtejszy sąd na kary po 25 lat więzienia. Po osobistej interwencji Putina zostali przekazani Rosji dla odbycia kary. Rosyjska Federalna Służba Więzienna nie potrafi jednak powiedzieć, do której kolonii dywersanci zostali skierowani.

W Ammanie gospodarz Kremla będzie rozmawiać głównie o sytuacji na Bliskim Wschodzie. Rosja od dawna proponuje zwołanie w Moskwie międzynarodowej konferencji bliskowschodniej. Zabiega też o uznanie przez Zachód ugrupowania Hamas i o włączenie Syrii do rozwiązywania konfliktu. Inicjatywom tym sprzeciwiają się USA.

Zdaniem Gieorgija Mirskiego z Instytutu Gospodarki Światowej i Stosunków Międzynarodowych Rosyjskiej Akademii Nauk, obecna podróż Putina - w zamyśle Kremla - ma przede wszystkim pokazać światu, że uregulowanie konfliktu na Bliskim Wschodzie jest niemożliwe bez pomocy Rosji.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ jo/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)