Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Rozpoczął się szczyt Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej w Soczi

0
Podziel się:

(rozpoczęcie spotkania)

(rozpoczęcie spotkania)

15.8.Moskwa (PAP) - Tworzenie unii celnej, budowa wspólnego rynku energetycznego i zaopatrzenie Azji Środkowej w wodę - to najważniejsze tematy trzydniowego, nieformalnego szczytu Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej (EAWG), który rozpoczął się we wtorek wieczorem w Soczi, nad Morzem Czarnym.

W centrum uwagi uczestników tego forum - jak ujawniło źródło na Kremlu - znajdą się także problemy współpracy EAWG z Organizacją Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. skrót ODKB).

Euroazjatycka Wspólnota Gospodarcza i Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym - to dwie z kilku poradzieckich organizacji regionalnych, przy pomocy których Moskwa próbuje zachować swoje wpływy na obszarze b. ZSRR.

W skład EAWG - obok Rosji - wchodzą Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan. Armenia, Mołdawia i Ukraina mają w niej status obserwatorów. Natomiast ODKB tworzą Rosja, Białoruś, Armenia, Kazachstan, Kirgistan, Uzbekistan i Tadżykistan.

Gościem specjalnym szczytu w Soczi jest nowy premier Ukrainy Wiktor Janukowycz.

Przy okazji pobytu nad Morzem Czarnym szef rządu ukraińskiego odbędzie kilka spotkań dwustronnych, w tym z premierem Rosji Michaiłem Fradkowem, a także prezydentami Kazachstanu i Uzbekistanu - Nursułtanem Nazarbajewem oraz Isłamem Karimowem. Ich głównym tematem będą problemy dostaw gazu ziemnego i ropy naftowej na Ukrainę.

W programie pobytu ukraińskiego premiera w Soczi nie ma jego oddzielnego spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Według doradcy gospodarza Kremla ds. polityki zagranicznej Siergieja Prichodźki, Putin i Janukowycz będą mieli możliwość szczegółowego omówienia wszystkich problemów w ramach szczytu EAWG.

W ocenie "Kommiersanta", szczególnie ciekawie zapowiada się dyskusja na temat przygotowywanej przez Rosję koncepcji powołania Euroazjatyckiego Konsorcjum Wodno-Energetycznego, które miałoby odgrywać kluczową rolę w zaopatrywaniu Azji Środkowej w wodę. Szczegóły tej inicjatywy nie są na razie znane.

Woda w tym regionie - jak przypomina moskiewska gazeta - zawsze miała strategiczne znaczenie. Często była i jest nadal powodem sporów między dostawcami a konsumentami. Około 80 proc. zasobów wodnych w Azji Środkowej przypada na Tadżykistan i Kirgistan, podczas gdy największymi konsumentami wody są tam Uzbekistan i Kazachstan. Duszanbe i Biszkek od dłuższego czasu domagają się, aby Taszkient i Astana pokrywały część wydatków, jakie Tadżykistan i Kirgistan ponoszą na eksploatację obiektów gospodarki wodnej.

Do szczególnie ostrych sporów dochodzi zwykle latem, gdy w okresie zwiększonego zapotrzebowania Kirgistan zaczyna zapełniać zbiorniki, aby zimą móc wykorzystywać wodę do wytwarzania energii. W odpowiedzi Kazachstan i Uzbekistan sięgają po dźwignię energetyczną, próbując w ten sposób zmusić Biszkek do dzielenia się wodą.

Kreml - jak zauważa "Kommiersant" - postanowił wykorzystać tę sytuację w swoich celach i przygotował koncepcję powołania do życia Euroazjatyckiego Konsorcjum Wodno-Energetycznego. Według dziennika, Putin w Soczi przedstawi swoim partnerom szczegóły tego projektu, który miałby być finansowany przez Bank Euroazjatycki, utworzony niedawno przez Rosję i Kazachstan.

Struktura wodno-energetyczna w Azji Środkowej od dawna znajduje się w centrum zainteresowania rosyjskich koncernów elektroenergetycznych, przede wszystkim - RAO JES. Zdaniem "Kommiersanta", kontrola nad kranem wodnym w Azji Środkowej może przynieść Rosji podobne dywidendy, jakie daje jej kurek gazowy i naftowy.

Gazeta przypomina, że Moskwa nie po raz pierwszy próbuje rozwiązać problem wody w Azji Środkowej przez uzależnienie regionu od swoich zasobów - pierwszym takim projektem była koncepcja odwrócenia biegu syberyjskich rzek, lansowana przy Leonidzie Breżniewie.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)