Dowódca rosyjskiego lotnictwa wojskowego, generał Władimir Michajłow, oświadczył we wtorek, że Rosja pracuje nad systemem obrony powietrznej nowej generacji po zapowiedzianym przez Stany Zjednoczone rozmieszczeniu elementów tarczy antyrakietowej w Europie Środkowowschodniej.
Michajłow powiedział, że nowy system "znacznie przewyższy możliwości" systemu pocisków przeciwlotniczych S-400, które mają zasięg 400 km.
"Nie będzie to broń ofensywna, tylko defensywna" - zapewnił na spotkaniu z attache wojskowymi w Moskwie.
Michajłow po raz kolejny skrytykował plany rozmieszczenia amerykańskiej tarczy antyrakietowej. "Chyba każdy rozumie, że takich rzeczy nie należy robić" - oświadczył, nawiązując do Polski i Czech, gdzie Amerykanie chcą ulokować elementy tarczy.
Na początku marca Michajłow zapowiedział, że system obrony powietrznej S-400 zostanie rozmieszczony pod Moskwą w lipcu. (PAP)
mw/ mc/
4974 arch.