Przewodniczący izby wyższej rosyjskiego parlamentu - Rady Federacji - Siergiej Mironow powiedział w czwartek, że nie ustają wysiłki w celu uwolnienia czterech Rosjan uprowadzonych w Iraku - podała rosyjska agencja RIA-Nowosti.
Mironow powiedział, że władze Rosji bez przerwy poszukują nowych możliwości i kontaktów, czynią wszystko, co w ich mocy, by uwolnić swych obywateli.
Szef Rady Federacji wspomniał, że o uwolnienie Rosjan zabiegają też przedstawiciele różnych wyznań w Rosji, zwłaszcza islamu.
O tym, że władze nie ustają w wysiłkach, mających doprowadzić do uwolnienia czterech uprowadzonych w Iraku pracowników ambasady Rosji, zapewniało też w czwartek rosyjskie MSZ odmawiając podania szczegółów.
Rada Zgromadzenia Mudżahedinów, do której należy Al-Kaida w Iraku, poinformowała, że na początku czerwca uprowadziła czterech pracowników ambasady Rosji w Bagdadzie. W środę zapowiedziała, że zabije porwanych, bo Moskwa nie spełniła stawianych jej żądań: wycofania rosyjskich wojsk z Czeczenii i uwolnienia z więzień w Rosji wszystkich muzułmanów.
Mimo licznych apeli, w tym organizacji muzułmańskich, o uwolnienie Rosjan, porywacze w przypisywanym im oświadczeniu poinformowali w czwartek, że wyrok śmierci został wydany. (PAP)
mmp/ ap/
3531 int.