Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Szefowa stowarzyszenia "Gołos" zatrzymana na lotnisku

0
Podziel się:

Szefowa niezależnej organizacji "Gołos" (Głos), zajmującej się
monitorowaniem naruszeń prawa wyborczego w Rosji Lilia Szybanowa została zatrzymana w nocy z piątku
na sobotę na lotnisku Szeremietiewo przez celników, którzy zażądali od niej oddania laptopa.

Szefowa niezależnej organizacji "Gołos" (Głos), zajmującej się monitorowaniem naruszeń prawa wyborczego w Rosji Lilia Szybanowa została zatrzymana w nocy z piątku na sobotę na lotnisku Szeremietiewo przez celników, którzy zażądali od niej oddania laptopa.

Tłumaczyli, że może on zawierać nielegalne oprogramowanie. Szybanowa odmówiła wydania laptopa w obawie przed prowokacją, jednak został jej zabrany.

Według zachodnich agencji "Gołos", który jest w Rosji jedyną niezależną od władz organizacją zajmująca się nadzorowaniem naruszeń prawa wyborczego, zarejestrował i umieścił na swojej stronie internetowej już ponad 5.300 skarg na przebieg przygotowań do niedzielnych wyborów parlamentarnych. W większości dotyczyły one rządzącej partii Jedna Rosja.

W piątek "Gołos" został skazany przez sąd w Moskwie na karę grzywny w wysokości 30 tys. rubli (ok.700 euro) za naruszenie prawa wyborczego, które miało polegać na opublikowaniu w internecie wyników sondaży opinii publicznej na pięć dni przed wyborami.

"Gołos" został w piątek wieczorem zaatakowany przez podporządkowaną Kremlowi telewizję NTV, która oskarżyła organizację o otwarte wspieranie partii opozycyjnych i usiłowanie zdyskredytowania niedzielnych wyborów parlamentarnych. W programie pokazano fragment wystąpienia 27 listopada na zjeździe partii Jedna Rosja jej przewodniczącego, premiera Władimira Putina, który porównał rosyjskie organizacje pozarządowe zajmujące się wyborami i wspierane finansowo przez Zachód do "Judasza".

Według Szybanowej ostatni incydent wpisuje się w kampanię przeciwko organizacjom pozarządowym, aby "siedziały cicho".

"Chcieli zmusić nas poprzez sąd, abyśmy siedzieli cicho, lecz to się nie udało. Teraz próbują zmusić mnie do opuszczenia kraju" - dodała Szybanowa, która 7 grudnia ma przedstawić eurodeputowanym w Strasburgu raport w sprawie nieprawidłowości wyborczych. (PAP)

jo/ gma/

10325321 10325393

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)