Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: W Moskwie i Petersburgu rozpędzono radykalnych opozycjonistów

0
Podziel się:

#
dochodzi zatrzymanie Limonowa
#

# dochodzi zatrzymanie Limonowa #

31.10. Moskwa (PAP/Media) - Siły specjalne policji OMON uniemożliwiły w środę wieczorem stronnikom radykalnej opozycji zorganizowanie w centrum Moskwy manifestacji w obronie prawa do zgromadzeń. Podobną demonstrację rozpędzono też w Petersburgu. Kilkanaście osób zatrzymano.

W moskiewskiej akcji uczestniczyło około 100 osób, głównie stronników nacjonalistycznej Innej Rosji i Frontu Lewicy. Trzon Innej Rosji stanowią aktywiści zdelegalizowanej Partii Narodowo-Bolszewickiej (PNB), kierowanej przez pisarza i byłego dysydenta Eduarda Limonowa. Natomiast siłę napędową Frontu Lewicy, któremu przewodzi Siergiej Udalcow, stanowią sympatycy Awangardy Czerwonej Młodzieży (AKM).

Wśród zatrzymanych jest jeden z liderów Frontu Lewicy Konstantin Kosiakin. Zatrzymano też Eduarda Limonowa, który w towarzystwie zwolenników przybył na plac Triumfalny, gdzie, jak podają rosyjskie media, otoczyli go najpierw dziennikarze. Zaraz potem został zatrzymany i odprowadzony do policyjnego samochodu.

Wcześniej w środę Limonow, jak podała agencja Interfax, zapowiedział, że na plac przyjdzie, mimo że władze nie zezwoliły na akcję. "Jeśli coś się nam stanie, przyjdzie jeszcze jedno pokolenie i będzie się domagać wolności pokojowych zgromadzeń, która jest zapisana w naszej konstytucji" - powiedział Limonow.

Radykalne formacje próbują kontynuować Strategię 31, tj. tradycję organizowania w ostatnim dniu każdego miesiąca liczącego 31 dni manifestacji w obronie zapisanego w artykule 31. konstytucji Federacji Rosyjskiej prawa do zgromadzeń.

W Moskwie akcje takie w latach 2009-2010 organizował szerszy blok ugrupowań opozycyjnych i niezależnych organizacji pozarządowych. Koalicja ta rozwiązała się, gdy stołeczne władze zaczęły zezwalać na jej manifestacje - tyle że nie na placu Triumfalnym, na którym trwają prace archeologiczne poprzedzające budowę podziemnego parkingu, lecz na pobliskim placu Aleksandra Puszkina.

Środowa manifestacja była nielegalna. Władze Moskwy odmówiły zgody na jej przeprowadzenie, argumentując, że organizatorzy byli niejednokrotnie karani za naruszenie przepisów o zgromadzeniach.

W Petersburgu opozycjoniści próbowali zebrać się w pobliżu słynnego domu towarowego Gostinyj Dwor przy prospekcie Aleksandra Newskiego. Interweniowała policja, zatrzymując co najmniej 13 osób.

mal/ mmp/ mc/

int. arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)