W centrum Moskwy zastrzelono byłego deputowanego do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Rusłana Jamadajewa - poinformował rzecznik MSZ Rosji Walerij Gribakin.
Wcześniej rosyjskie media podawały, że zamordowany został jego brat - były (do sierpnia) dowódca stacjonującego w Czeczenii batalionu sił specjalnych (specnazu) rosyjskiego wywiadu wojskowego (GRU) "Wostok" Sulim Jamadajew.
Bracia Jamadajewowie to główni rywale polityczni lojalnego wobec Moskwy prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa. Wszyscy trzej to byli czeczeńscy dowódcy polowi, którzy przeszli na stronę Moskwy. Cała trójka została przez Kreml uhonorowana tytułami bohaterów Rosji.
Do zamachu na Jamadajewa doszło ok. 18.30 (16.30 czasu polskiego) na Bulwarze Smoleńskim, kilkaset metrów od Białego Domu (siedziby rządu) i Placu Smoleńskiego (siedziba MSZ).
Mercedes, w którym jechał Jamadajew, został ostrzelany z broni automatycznej. Sprawcy odjechali z miejsca zdarzenia samochodem Audi. (PAP)
mal/ mc/
