Badania DNA wykazały, że fragmenty kości, znalezione w środkowej Rosji, należały do dzieci ostatniego cara Mikołaja II - podały w środę rosyjskie agencje informacyjne.
Jak poinformował gubernator obwodu swierdłowskiego Eduard Rossel, przeprowadzona w USA ekspertyza potwierdziła, że szczątki odnalezione pod Jekaterynburgiem na Uralu to szczątki carewicza Aleksego i wielkiej księżnej Marii Romanowów.
"W końcu odnaleźliśmy całą rodzinę" - podkreślił gubernator.
Kości wykopano w ubiegłym roku niedaleko miejsca, w którym bolszewicy w 1918 roku rozstrzelali ostatniego cara Rosji.
Szczątki samego Mikołaja II, carycy Aleksandry i ich trzech pozostałych córek - Olgi, Tatiany i Anastazji - zostały odnalezione w tym samym miejscu w 1991 roku. Późniejsze badania DNA potwierdziły ich autentyczność.
Do kompletu - aż do środy - brakowało szczątków następcy tronu Aleksego i Marii. (PAP)
zab/ ro/ gma/
2806 Int. arch.