Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Wiceszef MSZ: Obama z większą uwagą wsłuchuje się w argumenty Moskwy

0
Podziel się:

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji
Siergiej Riabkow oświadczył w poniedziałek w wywiadzie dla
"Niezawisimej Gaziety", że nowa administracja USA z większą uwagą
wsłuchuje się w argumenty Moskwy, niż czynił to rząd George'a W.
Busha.

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow oświadczył w poniedziałek w wywiadzie dla "Niezawisimej Gaziety", że nowa administracja USA z większą uwagą wsłuchuje się w argumenty Moskwy, niż czynił to rząd George'a W. Busha.

Według Riabkowa, który reprezentuje Rosję w rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi na temat tarczy antyrakietowej, "przy dobrej woli i pozytywnym nastawieniu" Moskwa i Waszyngton mogą współpracować również w sferze obrony przeciwrakietowej.

Rosyjski dyplomata podkreślił, że wszelka współpraca Rosji i USA w tej dziedzinie powinna się jednak opierać na wspólnej analizie zagrożeń rakietowych.

Riabkow zauważył, że stanowisko administracji Baracka Obamy w sprawie rozmieszczenia obiektów amerykańskiej tarczy antyrakietowej zawiera "trzy istotne elementy".

"Po pierwsze, nie ma rezygnacji z planów utworzenia globalnego systemu obrony przeciwrakietowej, w tym jej trzeciego rejonu pozycyjnego (w Polsce i Czechach - PAP). Po drugie, przeprowadzona zostanie analiza techniczna skuteczności systemu i kwestii związanych z finansowymi aspektami jego budowy. Po trzecie, administracja amerykańska zakłada, że w wypadku rozwiązania problemów dotyczących irańskiego programem atomowym w sposób satysfakcjonujący Waszyngton, możliwe są warianty, przy których podejście do problemu tarczy w Europie może być przemyślane od nowa" - wyliczył wiceszef MSZ Rosji.

Riabkow podkreślił, że jest zwolennikiem tego, aby nie przypisywać przedstawicielom administracji USA "głębszych i dalej idących intencji niż te, które oni realnie wyartykułowali".

Jak zaznaczył, Rosja nadal uważa, że "hipotetyczne pojawienie się trzeciego rejonu pozycyjnego systemu obrony przeciwrakietowej (USA) wyrządziłoby znaczącą szkodę stosunkom dwustronnym, ponieważ powstanie stosownych obiektów bezpośrednio odbiłoby się na rosyjskich możliwościach w sferze strategicznej".

Dziennik "Kommiersant" napisał w poniedziałek, że Barack Obama zaproponował prezydentowi Rosji Dmitrijowi Miedwiediewowi, aby oba kraje utworzyły wspólny front w rozmowach z Iranem na temat jego programu atomowego, a jeśli Moskwa się na to zgodzi, to Waszyngton gotów będzie "zapomnieć" o planach instalacji elementów swojej tarczy antyrakietowej w Europie. (PAP)

Jerzy Malczyk(PAP)

mal/ awl/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)