Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosjanie dostali ok. 140 tys wiz, narzekają jednak na sposób ich uzyskiwania

0
Podziel się:

Polski konsulat w Kaliningradzie w 2012 r. wydał Rosjanom ponad 136 tys. wiz
i 13 tys. kart małego ruchu granicznego, a ruch na granicy wrócił do poziomu sprzed lat. Rosjanie
narzekają jednak na sposób uzyskiwania tych dokumentów, m.in. zawiłe procedury i uznaniowość przy
ich wydawaniu.

Polski konsulat w Kaliningradzie w 2012 r. wydał Rosjanom ponad 136 tys. wiz i 13 tys. kart małego ruchu granicznego, a ruch na granicy wrócił do poziomu sprzed lat. Rosjanie narzekają jednak na sposób uzyskiwania tych dokumentów, m.in. zawiłe procedury i uznaniowość przy ich wydawaniu.

Konsulat polski w Kaliningradzie poinformował we wtorek PAP, że ruch na polsko-rosyjskiej granicy osiągnął w minionym roku poziom taki, jaki był przed wprowadzeniem dla Rosjan wiz - granicę przekroczono ponad 4 mln razy, a zrobiło to ponad 2 mln ludzi.

"W 2012 roku Konsulat Generalny RP w Kaliningradzie wydał ok. 136 tys. wiz (z tego 62,5 proc. wielokrotnych) oraz 13 tys. kart małego ruchu granicznego" - poinformował PAP Piotr Rypeść z konsulatu w Kaliningradzie i dodał, że dla porównania w 2011 roku wydano Rosjanom 113 tys. wiz, a 2010 roku zaledwie 74 tys. wiz.

"Od początku 2013 roku do 25 lutego już wydaliśmy 11,7 tys. wiz oraz 19,6 tys. decyzji w sprawie MRG, mieszkańcom Obwodu przekazano również 10,3 tys. kart" - dodał Rypeść. Różnica między liczbą decyzji w sprawie MRG a liczbą wydanych kart wynika z tego, jak wyjaśnił PAP Rypeść, że karty są drukowane w Polsce i mija pewien czas od podjęcia decyzji ws. wydania karty do fizycznego jej uzyskania. Karta to dokument, na podstawie którego mieszkańcy Obwodu - w ramach umowy o małym ruchu granicznym - mogą przekraczać granicę.

Rypeść podkreślił, że w porównaniu z tym samym okresem 2012 roku taka liczba decyzji oznacza ponad 100 proc. wzrost czynności podejmowanych w polskim konsulacie w Kaliningradzie.

Mimo wzrostu liczby wydawanych wiz i kart małego ruchu Rosjanie nie są zadowoleni ze sposobu, w jaki muszą starać się o te dokumenty. Fora internetowe kaliningradczyków (np. nowyjkaliningrad.ru) pełne są wpisów ludzi oburzonych tym, że np. od tygodnia nie mogą umówić się na złożenie wniosku o wizę.

Rosjanie skarżą się nie tylko na kolejki w punktach przyjmowania dokumentów wizowych (konsulat w tym zakresie wspomaga zewnętrzna firma - PAP), ale i na uznaniowość wydawania wiz. Jeden z mieszkańców miasta napisał np., że w oparciu o te same dokumenty jego rodzina otrzymała wizy różnej długości czasowej. Inna osoba poskarżyła się, że "dziecku wizę wydano, ale matce już nie". Mają też kłopoty ze zrozumieniem polskich dokumentów, dopytują, co np. wpisać w polu "gmina", gdy chcą uzyskać zgodę na wyjazd do Gdańska.

Kaliningradczykom nie podobają się także zmiany w zasadach wydawania wiz wielokrotnych - od grudnia by taki dokument uzyskać muszą m.in. wykazać, że mają w Polsce zagwarantowany co najmniej tygodniowy pobyt. Podobnych deklaracji nie wymagają np. Litwini i Słowacy, dlatego na forach internetowych wielu Rosjan radzi rodakom zakupy i wypoczynek właśnie w tych krajach.

Pytany o utrudnienia w uzyskiwaniu wiz przez Rosjan Rypeść poinformował PAP, że w ocenie konsulatu "obywatele FR, którzy posiadają uzasadniony cel przyjazdu do naszego kraju, nie mają problemów z otrzymaniem wiz. Również granice dzięki zaangażowaniu służb rosyjskich i polskich pracują bardzo dobrze, w wyniku czego kolejki powstają sporadycznie i są szybko rozładowywane".

Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej polskiego konsula w Kaliningradzie Marka Gołkowskiego, rosyjscy dziennikarze zgłaszali kłopoty z przekraczaniem granicy, zwłaszcza w weekendy. Z zamieszczonych w internecie relacjach telewizyjnych z tego spotkania konsul uspokajał, że korki na granicy, to jedynie chwilowe utrudnienia.

W informacji przekazanej PAP przez kaliningradzki konsulat napisano, że "w tym roku nasza Straż Graniczna szacuje, że liczba przekroczeń może wynieść do 6 mln".(PAP)

jwo/mok/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)