*Poseł Ruchu Palikota Andrzej Rozenek uważa, że PiS organizując debaty gospodarcze nie zyska większego poparcia Polaków. "Ekspertom się włosy na głowie jeżyły z powodu banialuk, które opowiadał dziś prezes Jarosław Kaczyński" - powiedział Rozenek. *
W poniedziałkowej debacie, która odbyła się w siedzibie Polskiej Akademii Nauk, wzięło udział 25 ekspertów. Rozmawiali na temat propozycji zmian w systemie podatkowym, walce z bezrobociem i innych propozycjach gospodarczych, przedstawionych przez PiS.
"Ekspertom się włosy na głowie jeżyły i to nie tylko z powodu elektryczności i wyładowań, ale z powodu banialuk, które opowiadał prezes Kaczyński" - powiedział w poniedziałek PAP Rozenek.
Jego zdaniem, PiS - poprzez zorganizowanie takiej debaty - nie zyska większego poparcia w społeczeństwie. "Zdziwiłbym się, gdyby takim pustosłowiem, sloganami i całkowicie nierealnym programem, Prawo i Sprawiedliwość zdobywało poparcie. Polacy są mądrym narodem i doskonale wiedzą, że nic z tymi propozycjami PiS się nie da zrobić" - podkreślił.
Jak dodał, wszyscy Polacy pamiętają słynny program PiS - 3 miliony mieszkań, który - jego zdaniem - zakończył się fiaskiem - "zerem mieszkań". "Myślę, że inne propozycje Jarosława Kaczyńskiego są tyle samo warte" - ocenił poseł RP.
Rozenek przyznał jednocześnie, że dobrze się stało, iż PiS i eksperci rozmawiają na tematy ekonomiczne. "Wolałbym jednak, żeby większa część tej debaty była poświęcona konkretom, codziennemu losowi przedsiębiorców. Mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński wyciągnie z tej debaty jakąś lekcję, może się nauczy podstaw makroekonomii, budżetu, zdobywania pieniędzy" - zaznaczył. (PAP)
mrr/ eaw/ jbr/