Rząd Republiki Południowej Afryki postanowił w środę metkować palestyńskie towary jako "wyprodukowane na terytoriach palestyńskich", a nie jak dotychczas "made in Israel".
"Jest to zgodne z linią Republiki Południowej Afryki, która uznaje granice z 1948 roku, wyznaczone przez ONZ, i nie uznaje terytoriów okupowanych poza tymi granicami jako wchodzących w skład Państwa Izrael" - poinformował na konferencji prasowej rzecznik rządu Jimmy Manyi.
RPA nie apeluje przy tym o bojkot produktów z Izraela, z którym utrzymuje tradycyjnie dobre stosunki; najnowsza decyzja może jednak wywołać kryzys dyplomatyczny. Już w maju rzecznik izraelskiego MSZ Jigal Palmor uznał inicjatywę metkowania palestyńskich produktów za "rasistowską".
W połowie lipca południowoafrykański minister spraw zagranicznych Marius Fransman tłumaczył w Kapsztadzie, że "dyplomacja ekonomiczna może być jedną z najskuteczniejszych broni na rzecz zmiany sytuacji Palestyńczyków".
RPA jest jednym z krajów, w których działa palestyńska ambasada, a nie tylko przedstawicielstwo. (PAP)
ksaj/ ap/
12080206