Ruch Palikota złożył we wtorek w Sejmie projekt noweli ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych. Jeden z zapisów obecnej ustawy ogranicza rozwój uzdrowisk - uzasadniał Adam Rybakowicz (RP).
Obecny na wtorkowej konferencji prasowej burmistrz Augustowa Kazimierz Kożuchowski wyjaśnił, że w strefach uzdrowiskowych nie powinny powstawać "uciążliwe" zakłady przemysłowe. "Ale nie możemy mówić o zakładach, które są nieuciążliwe, a nie mogą funkcjonować w strefach uzdrowiskowych" - zaznaczył.
"W myśl omawianego przepisu zakładem przemysłowym jest np. ciastkarnia, piekarnia, lodziarnia oraz rozlewnia wody leczniczej, która siłą rzeczy musi być ulokowana w uzdrowisku. Kwestionowane uregulowanie powoduje wstrzymanie procesu wydawania pozwoleń budowlanych w uzdrowiskach, co dla wielu samorządów oznacza brak możliwości rozwoju gospodarczego" - czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Chodzi o art. 2 pkt. 13 definiujący zakład przemysłowy; zgodnie z przepisem jest to "zespół budynków i urządzeń wraz z terenem, na którym prowadzi się działalność wytwórczą polegającą na przekształcaniu mechanicznym, fizycznym lub chemicznym materiału, substancji lub ich części składowych w nowy produkt". Rybakowicz ocenił, że jest to "bzdurny zapis", dlatego formacja chce jego usunięcia z ustawy - co zakłada złożony w Sejmie projekt noweli.
Kożuchowski podsumował, że obecna ustawa "robi więcej szkody miastom i gminom uzdrowiskowym niż daje pożytku". "W ciągu dwóch lat funkcjonowania tej nowej ustawy Augustów jako miasto stracił tysiąc miejsc pracy" - zaznaczył. (PAP)
sdd/ son/ jbr/