Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rumunia: Nowy rząd Victora Ponty otrzymał wotum zaufania

0
Podziel się:

Wotum zaufania w parlamencie Rumunii uzyskał w piątek nowy rząd,
utworzony przez poprzedniego premiera Victora Pontę, którego partia wygrała wybory parlamentarne.
Przed Pontą stoi teraz wyzwanie kohabitacji z politycznym rywalem, prezydentem Traianem Basescu.

Wotum zaufania w parlamencie Rumunii uzyskał w piątek nowy rząd, utworzony przez poprzedniego premiera Victora Pontę, którego partia wygrała wybory parlamentarne. Przed Pontą stoi teraz wyzwanie kohabitacji z politycznym rywalem, prezydentem Traianem Basescu.

27-osobowy gabinet otrzymał 402 głosy "za" w parlamencie wobec 120 przeciw. W głosowaniu uczestniczyło 522 deputowanych.

Nowy rząd obiecuje odnowić wzrost gospodarczy, przy jednoczesnym utrzymaniu dyscypliny budżetowej. "Chcę pokazać, że można znaleźć lekarstwo na niesprawiedliwość społeczną (...), walka z ubóstwem będzie priorytetem dla rządu" - oświadczył Ponta w wystąpieniu przed połączonymi izbami parlamentu.

Podkreślił konieczność dalszej współpracy Rumunii z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW). Zapowiedział, że wzrost gospodarczy w latach 2013-2016 będzie wynosił średnio 3 proc. PKB. Ogłosił, że chce, by Rumunia zwiększyła stopień wykorzystania funduszy unijnych, tak by do 2015 roku wykorzystywała 50-80 proc. z 20 mld euro dostępnych funduszy. Obecnie Rumunia wykorzystuje około 10 proc. funduszy z UE.

Ponta zapowiedział również w piątek, że do 2016 roku podniesie do 1200 lei (270 euro) płacę minimalną. Obecnie wynosi ona równowartość 160 euro.

Centrolewicowa koalicja Unia Społeczno-Liberalna (USL), zrzeszająca Partię Socjaldemokratyczną Ponty, liberałów oraz małą Partię Konserwatywną, zdobyła blisko 60 proc. głosów w wyborach parlamentarnych 9 grudnia. Basescu w poniedziałek zlecił Poncie misję powołania rządu, choć przed wyborami wykluczał taki krok.

Obu polityków dzieli wrogość; kulminacją wielomiesięcznego konfliktu między nimi była zainicjowana przez USL próba odsunięcia prezydenta od władzy w drodze referendum w lecie br. Próba ta nie powiodła się, bo referendum uznano za nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji. Dlatego po wygranej USL w wyborach parlamentarnych obserwatorzy rumuńskiej sceny politycznej wskazywali, że konflikt dwóch polityków może się odnowić. Kadencja Basescu kończy się w grudniu 2014 roku. (PAP)

awl/ mc/

12883646 12883744 12883559 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)