Były prokurator Victor Ponta został w niedzielę wybrany na nowego szefa opozycyjnej Partii Socjaldemokratycznej w Rumunii. 37-letni Ponta zastąpi 52-letniego Mirceę Geoanę, który jako kandydat socjaldemokracji przegrał w grudniowych wyborach prezydenckich.
Przed zjazdem socjaldemokratów komentatorzy przewidywali zwycięstwo Geoany, przestrzegając jednocześnie, że może ono doprowadzić do dalszych podziałów w partii.
Taki rozłam ułatwiłby jednak premierowi Emilowi Bocowi dalsze reformy finansów publicznych, których wymaga od Bukaresztu Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Uchwalenie w styczniu budżetu na rok bieżący i odblokowanie tym samym pożyczki MFW było bowiem możliwe dzięki poparciu ze strony dezerterów z opozycji.
"Chcę zachować jedność partii. Wiem, że inne partie będą znów miały w nas najsilniejszego przeciwnika" - zadeklarował Ponta po wygranej nad Geoaną.
Kredyt MFW został zamrożony na skutek rozpadu w październiku 2009 roku koalicji rządowej Partii Demokratyczno-Liberalnej (PD-L) i socjaldemokratów. W sumie wartość pożyczek dla pogrążonego w kryzysie gospodarczym kraju ma wynieść ponad 3 miliardy euro.(PAP)
ksaj/ kar/
5716327 arch.