Rumuńska prokuratura postawiła we wtorek zarzut ludobójstwa byłemu naczelnikowi więzienia z czasów komunistycznych, 87-letniemu Alexandru Visinescu. Jest to pierwsze w Rumunii oskarżenie o ludobójstwo od 1989 roku.
W latach 1956-1963 Visinescu kierował więzieniem Ramnicu Sarat, w którym przetrzymywano rumuńską elitę sprzed czasów komunistycznych oraz intelektualistów. Prokuratura zarzuca mu, że więźniowie byli tam bici, głodzeni, pozbawiani opieki medycznej i narażani na zimno.
Visinescu odmówił komentarzy, oświadczając jedynie, że wykonywał tylko rozkazy.
Poprzednim Rumunem oskarżonym o ludobójstwo był komunistyczny przywódca Nicolae Ceausescu, uznany za winnego i stracony w 1989 roku.
W lipcu rumuńska placówka badająca zbrodnie komunistyczne zwróciła się do prokuratury o oskarżenie Visinescu, zarzucając mu odpowiedzialność za śmierć sześciu ludzi.
Agencja Associated Press przypomina, że w latach 50. komunistyczne władze, usiłując zdławić wszelkie formy niezadowolenia społecznego, wtrąciły do więzień około 500 tysięcy Rumunów - duchownych, nauczycieli, lekarzy, dyplomatów. Historycy twierdzą, że ok. 20 proc. tych ludzi zmarło z powodu okrutnego traktowania w więzieniach. (PAP)
az/ ap/
14503133
