Polskie sądy będą uwzględniać w toczących się postępowaniach karnych wyroki skazujące wydane w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej - zakłada projekt nowelizacji Kodeksu karnego i Kodeksu postępowania karnego przyjęty w wtorek przez rząd.
Projekt ma dostosować polskie przepisy do prawa Unii Europejskiej.
Zmiany te - jak zaznaczono w komunikacie przesłanym po posiedzeniu Rady Ministrów - oznaczają szersze niż dotychczas stosowanie zasady wzajemnego zaufania między państwami UE. W konsekwencji orzeczenie skazujące wydane w każdym państwie UE ma mieć w większości wypadków takie same skutki prawne, jak gdyby zostało wydane przez polski sąd. Wyjątkiem byłyby sytuacje, gdy sprawca np. dokona czynu, który nie stanowi przestępstwa według polskiego prawa.
W nowelizacji zaproponowano przepis, że wyrokiem łącznym nie obejmuje się orzeczeń skazujących wydanych w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej. Wprowadzono również regulację, że w razie skazania przez sąd innego państwa UE, zatarcie skazania następuje zgodnie z prawem kraju, który wydał wyrok skazujący.
Zmieniono także sposób uznawania i wykonania w Polsce orzeczeń, skazujących polskich obywateli na karę więzienia w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). W takiej sytuacji polski sąd będzie mógł określić wymiar kary, zgodnie z zasadami naszego prawa. Podstawę określenia kary stanowiłby wyrok wydany przez sąd innego państwa oraz wysokość kary grożąca za taki czyn przewidziana w polskim prawie - z uwzględnieniem różnic na korzyść skazanego. Oznacza to, że polski sąd nie byłby bezwzględnie związany wykonaniem kary orzeczonej przez sąd zagraniczny. W konsekwencji np. skazany w państwie UE na karę dożywocia, w Polsce mógłby mieć karę obniżoną do maksymalnego wymiaru przewidzianego w naszym prawodawstwie.(PAP)
pru/ itm/ jbr/