Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd Tajlandii przedłużył godzinę policyjną

0
Podziel się:

W Bangkoku i 23 innych prowincjach kraju obostrzenia potrwają do wtorku.

Rząd Tajlandii przedłużył godzinę policyjną
(PAP/EPA)

Władze Tajlandii przedłużyły o dwa dni, do wtorku rano, godzinę policyjną w Bangkoku i 23 innych prowincjach kraju ze _ względów bezpieczeństwa _.

Prowincje, w których obowiązuje godzina policyjna, znajdują się na północy i północnym-wschodzie kraju. Są to regiony wiejskie, z których pochodzi większość _ czerwonych koszul _ - zwolenników byłego premiera Thaksina Shinawatry, od ponad miesiąca domagających się ustąpienia rządu i rozpisania nowych wyborów parlamentarnych.

Po środowych zamieszkach, do których doszło po wkroczeniu żołnierzy do obozu antyrządowych demonstrantów w Bangkoku i oddaniu się przywódców protestów w ręce policji, w centrum stolicy wciąż płonęło kilka budynków i słychać było sporadyczne wystrzały. Dochodziło też do starć między małymi grupkami _ czerwonych koszul _ i żołnierzami.

Zobacz relację Al Jazeera English z Tajlandii:

*Godzina policyjna obowiązuje *od godz. 23 do godz. 4 rano. Za jej nieprzestrzeganie grozi kara do dwóch lat więzienia lub grzywna do 40 tys. bahtów (1,2 tys. dolarów).
Rzecznik władz miejskich Bangkoku powiedział, że od środy doszło tam do 35 podpaleń. Demonstranci zaatakowali giełdę papierów wartościowych, centra handlowe, biurowce, hotele i sklepy. Oprócz _ czerwonych koszul _ w zamieszkach uczestniczyli zwykli chuligani.

W środowych starciach co najmniej siedem osób zginęło, a 88 zostało rannych. Wśród ofiar są zagraniczni dziennikarze.

Po informacji o szturmie na obóz demonstrantów w Bangkoku zamieszki wybuchły również w miastach Udon Thani i Khon Keon na północnym wschodzie Tajlandii. Demonstranci zaatakowali tam budynki władz miejskich; doszło do podpaleń.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)