Całe środowisko lekarskie nie może ponosić odpowiedzialności za osoby, które popełniają przestępstwo - powiedziała Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej Jolanta Orłowska-Heitzman po wydaniu wyroku dla lekarzy w aferze "łowców skór". Podkreśliła, że nigdy nie było wątpliwości, iż oskarżeni powinni ponieść karę.
Jej zdaniem, od czasu, kiedy wybuchła afera w 2002 r., zdarzało się, że w mediach "generalizowano tę sprawę".
W piątek Sąd Okręgowy w Łodzi skazał na kary 5 i 6 lat więzienia dwóch b. lekarzy łódzkiego pogotowia oskarżonych o narażenie życia łącznie 14 pacjentów, którzy zmarli. Obu lekarzom, którzy nie pojawili się na ogłoszeniu wyroku, na 10 lat sąd zakazał także wykonywania zawodu.
"Mamy ponad 100 tys. lekarzy w kraju, jeśli znalazło się wśród nich dwóch takich - musieli odpowiedzieć za swoje czyny. Zdecydowana większość lekarzy pracuje naprawdę rzetelnie, dobrze, powiedziałabym - nadzwyczajnie - w takich warunkach, jakie mamy" - powiedziała Orłowska-Heitzman.
"Takie przypadki, niestety, zdarzają się w całym społeczeństwie. Lekarze są członkami tego społeczeństwa - tylko że od nas wymaga się więcej. I słusznie, bo skoro ktoś podejmuje się takiego zawodu, powinien wiedzieć, co ma robić jako lekarz" - mówiła.
Według niej, skazanym w piątek lekarzom, należałoby zadać pytanie, "czy tak samo postępowaliby z kimś ze swojej rodziny, czy chcieliby, by ktoś z nimi tak postąpił".(PAP)
ktt/ wkr/ fal/
