*Rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz zapewnił, że premier Kazimierz Marcinkiewicz wziąłby udział w środowym Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, gdyby nie kończące się w tym samym czasie negocjacje z włoskim Unicredit. Rzecznik podkreślił, że podczas uroczystości premiera reprezentował szef jego Kancelarii minister Mariusz Błaszczak. *
Ciesiołkiewicz powiedział, że w czasie uroczystości w TK "trwał ostatni etap negocjacji z Unicredit i ustalenia treści porozumienia między Skarbem Państwa, a włoskim Unicredit". Jak dodał, "premier musiał uczestniczyć w tych rozmowach ponieważ była to sprawa najwyższej wagi państwowej".
Rzecznik poinformował, że obecny w TK minister Błaszczak wyjaśnił w czasie swojego wystąpienia powody nieobecności premiera i odczytał list od szefa rządu, w którym premier "wyraził szacunek dla prac Trybunału".
Ciesiołkiewicz podkreślił, że "pojawiające się sugestie o tym, że premier jest w konflikcie z TK i środowiskiem prawniczym są całkowicie bezpodstawne".
W uroczystości w TK - odmiennie niż w poprzednich latach - nie wzięli udziału ani prezydent, ani premier, ani marszałkowie Sejmu i Senatu. Obecni byli wicemarszałkowie Sejmu i Senatu - Jarosław Kalinowski i Maciej Płażyński. (PAP)
hgt/ par/
