Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rzeczoznawca odpowie za zaniżenie wartości działek w Zabrzu

0
Podziel się:

Blisko pięciokrotnie została zaniżona łączna wartość trzech działek, które
działająca przy MSWiA komisja majątkowa przekazała później Towarzystwu Pomocy dla Bezdomnych im.
Brata Alberta. Rzeczoznawca, który dokonał wyceny, został zatrzymany przez CBA. Grozi mu do 10 lat
więzienia.

Blisko pięciokrotnie została zaniżona łączna wartość trzech działek, które działająca przy MSWiA komisja majątkowa przekazała później Towarzystwu Pomocy dla Bezdomnych im. Brata Alberta. Rzeczoznawca, który dokonał wyceny, został zatrzymany przez CBA. Grozi mu do 10 lat więzienia.

"Podejrzany usłyszał trzy zarzuty, dotyczące poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla innej osoby" - powiedział w środę PAP rzecznik prowadzącej śledztwo w tej sprawie Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, prok. Michał Szułczyński. Podejrzany musi wpłacić 50 tys. zł poręczenia majątkowego, ma też zakaz wykonywania zawodu.

Pierwszą podważoną przez prokuraturę wycenę rzeczoznawca sporządził ponad dwa lata temu, w grudniu 2007 r., kolejne od grudnia 2007 do października ubiegłego roku. W tym czasie jedna nierzetelna wycena została zamieniona na inną, także fałszywą. W sumie tzw. operaty szacunkowe opiewały na ponad 7 mln zł, wobec przeszło 34,3 mln zł rzeczywistej wartości działek.

Postawiony podejrzanemu zarzut "osiągnięcia korzyści majątkowej dla innej osoby" wynika z tego, że towarzystwo otrzymało działki na podstawie zaniżonej wyceny, mogąc tym samym sprzedać je z dużym zyskiem. Grunty kupił później prywatny nabywca.

66-letni podejrzany Karol Sz. jest geodetą - pełni obowiązki naczelnika wydziału geodezji, kartografii i gospodarki nieruchomościami w starostwie powiatowym w Pszczynie. Oprócz tego - jak podała prokuratura - prowadzi firmę o podobnym profilu. W prokuraturze złożył wyjaśnienia, których treści śledczy nie ujawniają.

Gliwiccy śledczy od połowy ubiegłego roku prowadzą postępowanie w sprawie nieprawidłowości w komisji majątkowej. Działa ona przy resorcie spraw wewnętrznych i administracji na mocy ustawy z 1989 r., dotyczącej stosunków państwa i Kościoła. Komisja zajmuje się m.in. roszczeniami strony kościelnej, dotyczącymi dóbr kościelnych bezprawnie zagarniętych przez państwo w okresie PRL. W zamian kościelne instytucje otrzymują rekompensaty, np. grunty.

Śledztwo wszczęto po medialnych informacjach m.in. o przekazaniu przez komisję Towarzystwu Pomocy dla Bezdomnych im. Brata Alberta - w ramach rekompensaty - 157 hektarów gruntu w Świerklańcu koło Tarnowskich Gór (Śląskie) po zaniżonej cenie.

Według informacji "Rzeczpospolitej", Towarzystwo Pomocy dla Bezdomnych im. Brata Alberta wspiera zakon albertynek z Krakowa. Zakonnice ubiegają się o rekompensaty za blisko 70 hektarów utraconych gruntów pod Krakowem. Gazeta ustaliła, że Sz. zbyt nisko wycenił m.in. 44 hektary gruntu rolnego w Zabrzu, w pobliżu jednej z głównych dróg. Rzeczywista wartość ziemi była znacznie wyższa, m.in. dlatego, że grunty były już częściowo odrolnione.

Oprócz Karola Sz., wcześniej w tym postępowaniu postawiono już dwa zarzuty, żaden jednak nie dotyczy członków komisji. Pierwszy - w sprawie fikcyjnego potwierdzenia zameldowania potrzebnego do nabycia takiej nieruchomość - usłyszał jeden z nabywców gruntu. Drugi zarzut - dotyczący braku REGON-u - postawiono prezesowi Towarzystwa.(PAP)

mab/ mtb/ abr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)