Instytut Pamięci Narodowej w Rzeszowie oskarżył dyrektora tamtejszej delegatury Najwyższej Izby Kontroli o kłamstwo lustracyjne. Wniosek o wszczęcie procesu lustracyjnego wobec Stanisława S. trafił we wtorek do rzeszowskiego sądu okręgowego.
Jak poinformował prokurator Marek Sobol, zebrane w toku weryfikacji oświadczenia lustracyjnego Stanisława S. dowody "dały podstawy do powstania wątpliwości co do jego zgodności z prawdą".
Stanisław S. powiedział PAP, "że nie ma zamiaru niczego komentować". "Jeżeli skierowano sprawę do sądu, to od tego jest sąd i tam będę rozmawiał" - powiedział.
Stanisław S. rzeszowską delegaturą NIK kieruje od początku lat 90. W 2005 r. tygodnik "Wprost" napisał, że był tajnym współpracownikiem SB. S. zaprzeczał wtedy tym doniesieniom.(PAP)
kyc/ wkr/ jra/