Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SA: sprawa Kiszczaka za wyrzucenie ze służby za I komunię

0
Podziel się:

Do Sądu Okręgowego w Warszawie trafi proces
przeciw b. szefowi MSW Czesławowi Kiszczakowi, oskarżonemu o
wyrzucenie w 1985 r. ze służby w SB oficera z Koszalina za
posłanie córki do pierwszej komunii świętej.

Do Sądu Okręgowego w Warszawie trafi proces przeciw b. szefowi MSW Czesławowi Kiszczakowi, oskarżonemu o wyrzucenie w 1985 r. ze służby w SB oficera z Koszalina za posłanie córki do pierwszej komunii świętej.

Przesądził o tym we wtorek Sąd Apelacyjny w Warszawie, uwzględniając wniosek Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, gdzie sprawa się miała toczyć. Rzeczniczka SA Barbara Trębska powiedziała PAP, że zdecydowały o tym waga sprawy i jej precedensowość. Kiszczak jest oskarżony przez szczeciński pion śledczy IPN o zbrodnię komunistyczną polegającą na dyskryminacji z powodu wyznania.

Według prokuratorów IPN Kiszczak przekraczając swoje uprawnienia, wydalił ze służby porucznika Romualda K. powołując się na ważny interes służby, mimo że rzeczywistą podstawą wydalenia było wysłanie przez porucznika córki do pierwszej komunii. Grozi za to do trzech lat więzienia.

Oskarżony Kiszczak w śledztwie nie przyznał się do winy i zakwestionował fakt złożenia przez siebie podpisu pod rozkazem zwolnienia K. IPN w akcie oskarżenia stwierdza, że ustalił w toku śledztwa, iż rozkaz o zwolnieniu podpisał generał Kiszczak.

84-letni dziś Czesław Kiszczak jest też jednym z dziewięciu oskarżonych w procesie o bezprawne wprowadzenie 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego. Odpowiada również przed sądem za wysłanie bez podstawy prawnej 13 grudnia 1981 r. tajnego szyfrogramu do jednostek milicji, mających m.in. pacyfikować zakłady strajkujące po wprowadzeniu stanu wojennego. Według oskarżenia, szyfrogram ten był podstawą działań specjalnego plutonu ZOMO, który 15 i 16 grudnia 1981 r. strzelał do górników w kopalniach "Manifest Lipcowy" i "Wujek". (PAP)

wkt/ wkr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)