Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SA: Zybertowicz ma przeprosić Michnika

0
Podziel się:

Andrzej Zybertowicz ma przeprosić Adama
Michnika za słowa: "Michnik wielokrotnie powtarzał: ja tyle lat
siedziałem w więzieniu, to teraz mam rację" - orzekł w środę
prawomocnie Sąd Apelacyjny, oddalając apelację Zybertowicza.

*Andrzej Zybertowicz ma przeprosić Adama Michnika za słowa: "Michnik wielokrotnie powtarzał: ja tyle lat siedziałem w więzieniu, to teraz mam rację" - orzekł w środę prawomocnie Sąd Apelacyjny, oddalając apelację Zybertowicza. *

Sąd Okręgowy w grudniu ubiegłego roku uwzględnił w głównej części pozew naczelnego "Gazety Wyborczej" wobec b. doradcy premiera Jarosława Kaczyńskiego ds. bezpieczeństwa. Sąd nakazał też Zybertowiczowi wpłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia na cel społeczny (Michnik żądał 15 tys.) i zwrócić powodowi koszty procesu. Zybertowicz złożył apelację.

Inkryminowane słowa Zybertowicz wypowiedział w "Rzeczpospolitej" w marcu tego roku, przy okazji sprzeciwu części dziennikarzy wobec objęcia ich lustracją. Michnik uznał je za naruszenie dóbr osobistych i pozwał Zybertowicza. Zeznawał, że w związku z sześcioletnim pobytem w więzieniach PRL nie przypisywał sobie nigdy "przewag moralnych", choć przyznał, że dawał takie prawo innym, np. Władysławowi Bartoszewskiemu.

Zybertowicz w trakcie rozprawy przed SA powiedział, że wypowiedź, którą autoryzował miała nieco inną formę, niż ta, która ukazała się w gazecie. Sąd zaznaczył jednak, że - skoro pozwany nie ma zastrzeżeń do postaci tekstu, jaki opublikowała "Rzeczpospolita" (zgadza się z treścią czy formą publikacji) - to bez znaczenia jest, jak to się odbyło, skoro pozwany zaakceptował tekst, jaki się ukazał.

Sąd Apelacyjny uznał, że orzeczenie mieści się w granicach swobodnej oceny dowodów. "Nie można mu przypisać cech dowolności. Można się zgadzać, albo nie zgadzać" - podkreślił SA.

"Skoro powód twierdzi, że ta informacja (+Michnik wielokrotnie powtarzał: ja tyle lat siedziałem w więzieniu, to teraz mam rację+ - PAP) jest nieprawdziwa, a pozwany nie udowodnił, żeby ta informacja była prawdziwa, należy podzielić stwierdzenie Sądu Okręgowego, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda" - uznał Sąd Apelacyjny.

Sąd podzielił opinię, że "informacja nieprawdziwa podważała wiarygodność powoda". Zaznaczył, że był to "spór na płaszczyźnie prawa", a "rozstrzygnięcie nie służy, by przyznać rację którejkolwiek ze stron, czy to w sporze politycznym, czy publicystycznym".

W ocenie pełnomocnika Michnika mec. Piotra Rogowskiego "największą wartością tego wyroku jest uzasadnienie; rzeczowe i chłodne". Według Zybertowicza "uzasadnienie było niespójne, chwilami nie na temat". Pytany, czy odwoła się od wyroku, powiedział: "będę odwoływał się tak długo, jak to jest tylko możliwe".

Zybertowicz został też pozwany przez właściciela Polsatu Zygmunta Solorza-Żaka za słowa, że współpracował z wywiadem wojskowym PRL; pozwał go także Milan Subotic z TVN za zarzut, jakoby na zlecenie WSI miał manipulować programem z "taśmami Beger". "Mam wrażenie, że te trzy procesy razem są próbą wywarcia na mnie nacisku, bym nie próbował opisać mechanizmu PRL, mechanizmu tworzenia polskiego ułomnego kapitalizmu" - twierdzi Zybertowicz.

Trwają sprawy wytoczone przez Michnika naczelnemu "Dziennika" Robertowi Krasowskiemu za jego słowa, że "Michnik poświęcił 1/3 życia na obronę byłych ubeków" oraz "Gazecie Polskiej" za zwrot, iż Michnik "usprawiedliwiał korupcję, jeśli korzystali na niej komuniści".

W 2006 r. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał ówczesnemu wicepremierowi Romanowi Giertychowi (LPR) przeprosiny Michnika i wpłatę 50 tys. zł na cel społeczny za nazwanie go "byłym partyjnym aparatczykiem"; Giertych przeprosił. Publicysta Rafał Ziemkiewicz na mocy ugody sądowej przeprosił Michnika za swe słowa, że "robił on wszystko, abyśmy nawet nie poznali nazwisk komunistycznych zbrodniarzy". W kwietniu 2008 r. SA oddalił pozew Michnika wobec ówczesnego posła LPR Wojciecha Wierzejskiego za nazwanie przezeń naczelnego "GW" członkiem PZPR. (PAP)

dom/ malk/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)