Sąd Apelacyjny w Katowicach uchylił w środę decyzję Sądu Okręgowego, który odrzucił wniosek prokuratury o przesłuchanie w charakterze świadka incognito byłego zomowca w procesie dotyczącym pacyfikacji kopalni "Wujek" - poinformował PAP rzecznik Sądu Apelacyjnego Waldemar Szmidt.
Sprawa trafi do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy. "Z uwagi na charakter tej kwestii nie mogę nic więcej powiedzieć. Sąd Okręgowy będzie zobowiązany w ponownym rozpoznaniu sprawy uwzględnić wytyczne, które zawarł w swoim rozstrzygnięciu Sąd Apelacyjny, ale wytyczne te pozostają niejawne" - powiedział Szmidt.
Były zomowiec zgłosił się wcześniej do jednej z prokuratur i oznajmił, że ma wiedzę na temat tragicznych wydarzeń sprzed 25 lat. Swoje zeznania uzależniał jednak od przyznania mu szczególnego statusu. Wyrażał obawy, że może mu grozić niebezpieczeństwo, jeśli zeznawałby w normalnym trybie, a nie jako świadek anonimowy.(PAP)
lun/ bno/ gma/