Sąd Okręgowy w Białymstoku będzie rozpatrywał pozew Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przeciwko polsko-francuskiemu konsorcjum Eiffage Budownictwo Mitex S.A. oraz Eiffage Construction w sprawie budowy białostockiego stadionu miejskiego.
Zdecydował o tym we wtorek Sąd Apelacyjny w Białymstoku, uchylając postanowienie sądu okręgowego o przekazaniu sprawy sądowi warszawskiemu. Chodzi o zapłatę części kar umownych, bo MOSiR odstąpił od umowy z powodu opóźnienia w realizacji inwestycji.
Białostocki sąd okręgowy ocenił bowiem, że w sytuacji, gdy umowa została wypowiedziana i nie łączy stron, należy zastosować ogólne reguły wynikające z procedury cywilnej. Wtedy właściwy do rozpoznania jest sąd miejsca siedziby strony pozwanej, czyli konsorcjum. Jego siedziba jest w Warszawie.
MOSiR chciał jednak, by sprawa była rozstrzygana w Białymstoku. W uzasadnieniu swego zażalenia argumentował m.in., że przedmiot sporu, czyli stadion, jest w Białymstoku, poza tym sprawa dotyczy kar wynikających z umowy, a w niej jest zapis, iż sądem do rozstrzygania sporów z umowy jest sąd białostocki.
Rozpatrując zażalenie MOSiR, sąd apelacyjny uwzględnił jego argumenty i uznał, że właściwym do rozpatrywania pozwu o zapłatę przez wykonawcę części kar umownych będzie Sąd Okręgowy w Białymstoku jako sąd wynikający z tzw. klauzuli prorogacyjnej, czyli porozumienia stron, iż spory wynikające z umowy poddają do rozstrzygnięcia określonego w umowie sądu.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Białymstoku domaga się od konsorcjum zapłaty 5 mln zł jako części kar umownych (zgodnie z umową, kara umowna wynosi 10 proc. wartości inwestycji, czyli 15,6 mln zł).
Na początku czerwca MOSiR z powodu poważnych opóźnień w budowie stadionu odstąpił od umowy z konsorcjum, które wygrało przetarg.
Kilka dni po decyzji inwestora o odstąpieniu od umowy, także konsorcjum złożyło identyczne oświadczenie, a decyzję miasta uznało za nieważną. Konsorcjum nie zgadza się z zarzutami; do sądu złożyło swoją odpowiedź na pozew MOSiR.
Obok sporu sądowego, trwa przetarg na dokończenie przerwanej inwestycji. Zgłosiło się dziewięć firm i konsorcjów, wśród nich - ponownie - Eiffage Budownictwo Mitex. Do drugiego etapu wybrano pięć podmiotów; konsorcjum wykluczono z przetargu.
Stadion miejski jest budowany od 2010 roku w miejscu dawnego obiektu, wciąż częściowo użytkowanego (na tym stadionie rozgrywa swoje mecze piłkarskie Jagiellonia Białystok). To obecnie największa w regionie inwestycja powstająca przy znacznym wsparciu funduszy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Miała kosztować - według ceny z pierwszego przetargu - 168 mln zł, łącznie z pracami przygotowawczymi.
Nowy stadion miejski w Białymstoku ma pomieścić 22,5 tys. widzów i spełniać standardy europejskie. Całe trybuny mają być zadaszone. Przyznana na inwestycję unijna dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego stanowi 63,7 proc. wartości inwestycji. Według władz Białegostoku, finansowanie unijne inwestycji nie jest zagrożone.
Budowa stadionu ma być zakończona do końca 2013 roku. (PAP)
rof/ pad/