Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd zbada, czy SKW w 2007 r. mogła przekroczyć uprawnienia

0
Podziel się:

W marcu sąd zbada zażalenie Służby Kontrwywiadu Wojskowego na umorzenie
śledztwa ws. przekroczenia w 2007 r. uprawnień przez oficerów SKW. Według MSW od odejścia Antoniego
Macierewicza z funkcji państwowych ochrona kluczowych danych służb jest "na najwyższym poziomie".

*W marcu sąd zbada zażalenie Służby Kontrwywiadu Wojskowego na umorzenie śledztwa ws. przekroczenia w 2007 r. uprawnień przez oficerów SKW. Według MSW od odejścia Antoniego Macierewicza z funkcji państwowych ochrona kluczowych danych służb jest "na najwyższym poziomie". *

"Gazeta Wyborcza" podała w czwartek, że gdy PiS przegrało wybory w 2007 r., z komputerów kontrwywiadu wojskowego kierowanego przez Antoniego Macierewicza skopiowano i wyniesiono bazę danych tysięcy agentów. Zdaniem "GW", gdy Macierewicz odchodził z SKW, z jej siedziby wywieziono dokumentację WSI oraz komputerową bazę agentury, którą bezprawnie skopiowano na twarde dyski. Wróciły one do SKW w lipcu 2008 r., ale nie wiadomo, kto miał do nich dostęp, a SKW zawiadomiła o sprawie prokuraturę - dodała "GW".

"Od czasu odejścia z funkcji państwowych pana Antoniego Macierewicza, a także ludzi, których zgromadził, poziom ochrony danych kluczowych w polskich służbach specjalnych jest na najwyższym i właściwym poziomie. To jest wszystko, co mam do powiedzenia w tej sprawie" - powiedział dziennikarzom w czwartek szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła tego dnia, że od 2008 r. prowadziła śledztwo z zawiadomienia Służby Kontrwywiadu Wojskowego w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy SKW oraz w sprawie bezprawnego ujawnienia informacji opatrzonych klauzulami "tajne" i "ściśle tajne".

Jak podał rzecznik prokuratury Przemysław Nowak, przedmiotem tajnego śledztwa było: udostępnienie albo wydanie ze składnicy kartotek operacyjnych oraz teczek tajnych akt operacyjnych oraz korzystanie z elektronicznej bazy danych przez ustalone i nieustalone osoby bez wymaganych procedur, a także nieuprawnione skopiowanie 4-5 października 2007 r. bazy danych ewidencji operacyjnej na twardy dysk komputera zewnętrznego, który wyniesiono z kabiny ekranującej bez udokumentowania i właściwej ochrony.

Nowak ujawnił, że w toku śledztwa zarzuty przestępstwa przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego przedstawiono latem i jesienią 2011 r. pięciu funkcjonariuszom SKW (o czym wtedy prokuratura nie informowała - PAP). W czerwcu 2012 r. wydano jednak postanowienie o umorzeniu śledztwa przeciw wszystkim podejrzanym - podstawą był "brak znamion czynów zabronionych". Nowak nie ujawnił szczegółów tej decyzji.

Od umorzenia odwołał się szef SKW. W lutym 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pozostawił bez rozpoznania zażalenie w zakresie przestępstwa bezprawnego ujawnienia informacji niejawnych. Według Nowaka sąd uznał bowiem, iż SKW nie ma statusu pokrzywdzonego przy tym przestępstwie - a zatem nie była uprawniona do wniesienia zażalenia. W tym zakresie postanowienie jest prawomocne.

W pozostałym zakresie zażalenie SKW na umorzenie nie zostało jeszcze rozpoznane - dodał Nowak. Jak dowiedziała się PAP w źródłach sądowych, Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy wyznaczył posiedzenie w tej sprawie na 28 marca.(PAP)

sta/ gdyj/ itm/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)