Zniesienie zakazu łączenia mandatu samorządowego z senatorskim czy uchwalenie ustawy metropolitarnej - to niektóre z postulatów jakie samorządowcy przedstawili we wtorek posłom.
Samorządowcy m.in. ze Związku Miast Polskich, Unii Miasteczek Polskich, Związku Gmin Wiejskich oraz Związku Powiatów Polskich przedstawili swoje koncepcje zawarte m.in. w "Deklaracji w sprawie decentralizacji państwa" na posiedzeniu sejmowej komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.
Szef Związku Miast Polskich Ryszard Grobelny przekonywał, że uchylenie zakazu łączenia funkcji w samorządzie z mandatem senatora stworzy możliwość, by Senat stał się izbą samorządową. Jak podkreślił, oznaczałoby to realizację ostatniej niezrealizowanej tezy programu reform ustrojowych z 1981 roku.
Samorządowcy postulują, by Sejm uchwalił ustawę metropolitalną, która kształtowałaby zasady organizacji władz publicznych na obszarach metropolitalnych. Ustawa - jak ocenił Grobelny - pozwoliłaby na sprawne zarządzanie całym obszarem.
Innym postulatem przedstawicieli władz lokalnych jest wprowadzenie standardów dotyczących realizacji zadań publicznych.
Jako główną bolączkę wymieniali brak standardów oświatowych, czyli określenie w przepisach jak liczne mają być klasy, co z kolei przekłada się na ilość zatrudnionych w szkole nauczycieli.
Postulat określenia standardów dotyczy też sfery związanej z bezpieczeństwem, czy pomocą społeczną. "Państwo powinno jasno sprecyzować jakie świadczenia gwarantuje obywatelom" - mówił Grobelny.
Samorządowcy poruszyli też problemy finansowe jakie ich dotykają. Grobelny zaznaczył, że w wyniku uchwalonej ulgi prorodzinnej (dała możliwość odliczania od podatku około 1200 zł) strata samorządów, do których trafia ponad połowa wpływów z PIT, wyniesie 3,4 mld zł.
Szef ZMP postulował, by do budżetów lokalnych trafiało cześć wpływów uzyskiwanych z podatku VAT. Odpowiedni udział w środkach pochodzących z podatków od osób fizycznych, przedsiębiorstw oraz VAT - zdaniem przedstawicieli władz lokalnych - zapewni samorządom udział w koniunkturze gospodarczej.
Ludwik Węgrzyn ze Związku Powiatów Polskich zaproponował, by samorządy miały udział w dochodach z akcyzy na paliwa. Środki w ten sposób uzyskane - jak podkreślił - byłby wykorzystane na rozwój infrastruktury drogowej.
Samorządowcy domagają się też uproszczenia zasad realizacji partnerstwa publiczno-prywatnego, nieodpłatnego przekazania jednostkom, którymi kierują udziałów Skarbu Państwa m.in. w lotniskach regionalnych oraz oddziałach telewizji i radia publicznego.
Szef Unii Miasteczek Polskich Witold Krochmal postulował, by Agencje Nieruchomości Rolnych, które przejmowały majątek po PGR- ach wspomagały finansowo społeczność zamieszkałą na terenach po PGR-owskich.
Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak zapewnił, że rząd chce traktować władze lokalne podczas przygotowywania reformy decentralizacyjnej po partnersku.
Jak zaznaczył, reforma ma być przygotowywana w trzech etapach. W pierwszym doprecyzowany ma być podział kompetencji między administracją rządową i samorządową. "Chcemy, by ten pierwszy pakiet był gotowy w ciągu kilku miesięcy" - podkreślił Siemoniak.
W drugim etapie - dodał - chcemy się zająć kwestią finansowania wykonywanych przez władze lokalne zadań. Trzeci etap będzie dotyczył budowy pozycji samorządu w Polsce.(PAP)
stk/ la/ rad
