Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Samorządy dostaną 1,25 mln zł na plan szlaku Mazursko-Augustowskiego

0
Podziel się:

1,25 mln zł otrzymają samorządy z województw warmińsko-mazurskiego i
podlaskiego na opracowanie koncepcji nowego szlaku wodnego, który połączy Wielkie Jeziora Mazurskie
z Kanałem Augustowskim.

1,25 mln zł otrzymają samorządy z województw warmińsko-mazurskiego i podlaskiego na opracowanie koncepcji nowego szlaku wodnego, który połączy Wielkie Jeziora Mazurskie z Kanałem Augustowskim.

Pieniądze przyznano 13 samorządom z programu unijnego Rozwój Polski Wschodniej - poinformował PAP w czwartek starosta powiatu ełckiego Krzysztof Piłat. Podkreślił, że samorządy, jako wkład własny, muszą wnieść po 8 tys. zł.

Według prezydenta Ełku Tomasza Andrukiewicza wstępne studium wykonalności pokaże, czy inwestycja będzie miała szanse realizacji. Cały szlak będzie liczył 90-100 km długości. 75 proc. trasy przebiegnie przez województwo warmińsko-mazurskie, reszta przez podlaskie.

Gdyby było to realne, dzięki nowemu szlakowi wodnemu łączącemu Wielkie Jeziora Mazurskie z Kanałem Augustowskim żeglarze mogliby popłynąć z Mazur na Morze Bałtyckie. Nowa droga wodna ma bowiem prowadzić przez jezioro Tyrkło do Pojezierza Ełckiego, jeziora Selment, Rajgrodzkiego i do Kanału Augustowskiego. Stamtąd żeglarze istniejącymi już szlakami wodnymi mogą dopłynąć do rzeki Niemen, a nią do Morza Bałtyckiego.

Jak powiedział PAP prezydent Ełku, koszt połączenia samego tylko Pojezierza Ełckiego z Kanałem Augustowskim szacuje się na mniej więcej 200 mln zł. Dużo droższe byłoby połączenie Pojezierza Ełckiego z Wielkimi Jeziorami Mazurskimi - ta inwestycja kosztowałaby mniej więcej 800 mln zł.

Jak wyjaśnił Andrukiewicz, budowa części szlaku wodnego między jeziorem Ełckim a kanałem Augustowskim jest tańsza, bo istnieją już kanały czy cieki wodne, które należy pogłębić i poszerzyć - budowa od podstaw dotyczyłaby kilkusetmetrowych odcinków. Natomiast w przypadku połączenia Wielkich Jezior Mazurskich z Pojezierzem Ełckim przybliżone koszty są czterokrotnie większe, bo w grę wchodzą różnice poziomów w terenie. Do ich pokonania potrzebna jest budowa śluz, tak jak na kanale ostródzko-elbląskim.

Starosta ełcki powiedział, że Mazury latem są zatłoczone, dlatego należy szukać dla turystów nowych atrakcji i "rozciągnąć szlaki żeglarskie i wodne".

Jak wyjaśniają samorządowcy, pieniądze na inwestycję nie będą pochodzić z budżetów gmin, ale ze środków unijnych. Zainteresowane gminy chcą pozyskać pieniądze z nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej 2014-2020 - z programów sąsiedztwa Polska, Litwa, Rosja. (PAP)

ali/ amac/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)