Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sandomierz: Głosowali poszkodowani przez powódź

0
Podziel się:

#
EMBARGO DO GODZ. 20.00 W NIEDZIELĘ NA TREŚCI ZAWIERAJĄCE ELEMENTY AGITACJI WYBORCZEJ
#

# EMBARGO DO GODZ. 20.00 W NIEDZIELĘ NA TREŚCI ZAWIERAJĄCE ELEMENTY AGITACJI WYBORCZEJ #

04.07. Sandomierz (PAP) - Podobnie jak 20 czerwca powodzianie z prawobrzeżnej, dwukrotnie zalanej, części Sandomierza głosowali w drugiej turze wyborów prezydenckich. Ich lokal wyborczy został przeniesiony ze zniszczonej przez wodę szkoły do ocalałego przedszkola.

Zastępcza siedziba miejscowej Obwodowej Komisji Wyborczy nr 2 znajdowała się przy ul. Portowej 28 na osiedlu Baczyńskiego, niedaleko huty szkła. Przed miesiącem o to osiedle i zakład ratownicy oraz mieszkańcy wytrwale zmagali się z powodzią.

56-letni Zbigniew Pawlik, prywatny przedsiębiorca, który ze względu na szkody jakie "wielka woda" spowodowała w jego firmie czasowo zwiesił działalność gospodarczą, jako pierwszy w drugiej turze wrzucił swój głos do urny. Po głosowaniu, na ul. Lwowskiej, oczekiwał na strażaków, którzy mieli tego dnia wypompować z wodę z piwnicy jego domu.

PAP powiedział, że przed dwoma tygodniami również pierwszy pospieszył do głosowania w swoim obwodzie. Jak mówił, nauczył się demokracji we Francji, gdzie przebywał dziesięć lat i przez ten czas podlegał tamtejszym regułom życia społeczno-gospodarczego.

Jedna z dwóch pań w średnim wieku, które po głosowaniu razem zmierzały do kościoła, powiedziała PAP, że "zawsze głosuje i nigdy nie rezygnuje". Druga dodała: "Jak się nam dobrze udało wybrać, to może tym co tu mieszkali, a od miesiąca się tułają, łatwiej będzie wrócić".

70-letni właściciel stacji diagnostyki samochodowej, który z synem udał się do lokalu wyborczego żartował, że "chodzi do wyborów, ponieważ miewa dobrą rękę do głosowania". Z powodu powodzi straciło u niego pracę siedem osób. "Szkoda mi tych ludzi, może po wyborach trochę z tych obietnic, które słyszeliśmy zostanie spełnionych; mój głos jest na te, które mi się wydawały bardziej szczere" - oznajmił.

Przewodniczący Obwodowej Komisji Wyborczej nr 2 Andrzej Składowski spodziewa się, że frekwencja wyborcza w tym obwodzie będzie wyższa o 5-6 proc. od tej sprzed dwóch tygodni, kiedy to wyniosła ona 30,4 proc.

Uprawnionych do głosowania było około 1500 osób.

Sandomierskie Zatybrze - jak nazywają lokalnie prawobrzeżną część Sandomierza - było w niedzielę ciche i opustoszałe. Przejeżdżały pojedyncze samochody i autobusy, darmowo dowożące ludzi do głosowania na ul. Portową. Mieszkańców ciągle nie ma - mieszkają w lokalach zastępczych - u rodzin, w internatach, akademikach, u znajomych.(PAP)

mch/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)