Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Saryusz-Wolski: "solidna czwórka" dla fińskiego przewodnictwa w UE

0
Podziel się:

Według wiceprzewodniczącego Parlamentu
Europejskiego Jacka Saryusza-Wolskiego (PO), kończące się właśnie
przewodnictwo Finlandii w Unii Europejskiej zasługuje na pozytywna
ocenę.

Według wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jacka Saryusza-Wolskiego (PO), kończące się właśnie przewodnictwo Finlandii w Unii Europejskiej zasługuje na pozytywna ocenę.

"Jak na możliwości, czas i ograniczenia, to postawiłbym Finom solidną czwórkę" - powiedział w rozmowie z PAP.

Saryusz-Wolski przypomniał, że w mijającym półroczu, na które przypadała fińska prezydencja, przyjęto m.in. dyrektywę regulującą rynek usług w UE; pakiet REACH (regulujący produkcję, import i rejestrację chemikaliów w UE) oraz VII Program Ramowy (największy program finansowania badań naukowych i rozwoju technologicznego w Europie).

Zdaniem byłego ministra ds. europejskich, do osiągnięć fińskiego przewodnictwa można również zaliczyć konkluzje dotyczące dalszego rozszerzania Unii, przyjęte na grudniowym szczycie UE w Brukseli. Przywódcy państw UE ustalili wtedy, że tempo dalszego rozszerzenia musi uwzględniać zdolność Unii do przyjmowania nowych państw.

"Może są one (konkluzje) zbyt ostrożne, ale rozszerzenie nie zostało jednak zastopowane" - ocenił Saryusz-Wolski.

Zwrócił też uwagę, że Finowie próbowali podjąć "bardzo palące" sprawy migracji i rozpocząć negocjacje nowego porozumienia UE-Rosja.

Te ostatnie zablokowała jednak Polska, sprzeciwiając się przyjęciu mandatu negocjacyjnego. Swoją zgodę uzależniła m.in. od "politycznego sygnału" ze strony Moskwy w sprawie zniesienia embarga, jakie Rosja nałożyła ponad rok temu na import polskiego mięsa i produktów roślinnych. Domagamy się ponadto, by Rosja ratyfikowała Europejską Kartę Energetyczną i podpisała protokół tranzytowy.

Saryusz-Wolski zwrócił także uwagę, że fińska prezydencja koncentrowała się na tzw. wymiarze północnym UE (czyli na unijnej polityce wobec północnych sąsiadów, skupiającej się przede wszystkim na ochronie środowiska), zbyt mało uwagi poświęcając sprawom Ukrainy i Białorusi.

Ponadto - jak zauważył - Finom "niewiele udało się zrobić" w sprawie przyjęcia unijnej konstytucji. Na czas fińskiego przewodnictwa przypadał jednak tzw. okres refleksji nad przyszłością Traktatu Konstytucyjnego UE, o którego przedłużeniu zdecydowano na czerwcowym szczycie, i Finlandia nie przewidywała inicjatyw w tej kwestii.

"Cała sprawa przechodzi w ręce Niemiec (które 1 stycznia 2007 przejmują od Finlandii przewodnictwo w UE)" - podkreślił Saryusz- Wolski.(PAP)

agt/ bba/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)